997 już całkowicie w CPR
W całym kraju zakończył się, zaczęty w kwietniu, a np. w Podlaskiem przeprowadzony w lipcu, proces przełączania numeru alarmowego 997 do Centrów Powiadamiania Ratunkowego. Choć numer 997 będzie nadal działał, zmieni się miejsce odbioru zgłoszenia. Dzięki temu, że informacja od razu trafia do operatorów numerów alarmowych w CPR, możliwe jest jednoczesne powiadomienie o zdarzeniu - za pośrednictwem systemu teleinformatycznego - wszystkich właściwych służb. Jednocześnie przekierowanie numeru alarmowego 997 do Centrów Powiadamiania Ratunkowego to pierwszy etap ujednolicenia sposobu obsługi zgłoszeń alarmowych kierowanych na numery 997, 998 i 999.
Z kolei policyjni dyspozytorzy otrzymują z CPR tylko te zgłoszenia alarmowe, z których wynika, że zagrożone jest życie, zdrowie, mienie, bezpieczeństwo lub porządek publiczny.
- Przygotowując się do przełączenia numeru alarmowego 997 do CPR, w 2017 r., przeprowadzono pilotaż w województwie śląskim. Dobre wyniki pilotażu przeprowadzonego na Śląsku sprawiły, że na rok 2018 zaplanowano przejęcie przez CPR obsługi numeru alarmowego 997 w całej Polsce - podkreślają przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Województwo śląskie nie zostało wybrane do pilotażu przypadkowo. To właśnie Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Katowicach odbiera, w skali roku, najwięcej zgłoszeń - w 2017 r. było ich 2,2 mln.
Sprawniejsze przyjmowanie zgłoszeń
Niezależnie od wprowadzanych zmian, zachowany jest czas oczekiwania na odebranie połączeń. Średni czas mierzony od momentu wybrania numeru alarmowego 112 do odebrania połączenia przez operatora numerów alarmowych w CPR wynosi około 10 sekund. Po przełączeniu numeru alarmowego 997 do CPR czas oczekiwania na połączenie jest podobny.
Kolejnym efektem przekazania numeru alarmowego 997 do Centrów Powiadamiania Ratunkowego jest ujednolicenie sposobu obsługi zgłoszeń kierowanych na numery alarmowe, w tym zgłoszeń obcojęzycznych.
Warto wiedzieć, że operatorzy numerów alarmowych w CPR odebrali - w ubiegłym roku - blisko 8,5 mln fałszywych zgłoszeń (prawie 45% wszystkich). Odsetek nieprawdziwych powiadomień, w 2017 r., zmniejszył się o ponad 2%. Jednak w dalszym ciągu jest to ogromna liczba zgłoszeń.
W związku z tym, jak przekonują przedstawiciele resortu administracji i spraw wewnętrznych, przełączenie numeru alarmowego 997 do CPR pozwoli na wyeliminowanie bezpośredniego kierowania do służb zgłoszeń niezasadnych lub fałszywych. Ich zdaniem będzie to miało pozytywny wpływ zarówno na czas, jak i na skuteczność udzielania pomocy osobom, które rzeczywiście jej potrzebują.
Zobacz też:
Numeru 997 już nie odbiera policja