Aktualności

Wróć

Nowy wariant kolejowej obwodnicy Białegostoku. Przy Auchan i Leroy Merlin

2020-03-13 12:11:15
Wśród propozycji tego, jak miałaby przebiegać północna obwodnica kolejowa Białegostoku pojawił się kolejny. Znów komuś jednak zabrakło wyobraźni.
Kolejowa północna obwodnica Białegostoku to temat, który jeszcze nie tak dawno rozgrzewał część mieszkańców Białegostoku i sąsiednich miejscowości do czerwoności. Nie można się temu dziwić, ponieważ pierwotne warianty zaproponowane przez spółkę PKP Polskie Linie Kolejowe wydawały się być nieśmiesznym żartem.

W każdej z zaplanowanych propozycji tory przechodziły przez centrum miejscowości takich jak Sochonie, Osowicze czy Sielachowskie, a także w różnych dziwnych kombinacjach przecinały Białystok. Było to pokłosie stworzenia planów na podstawie starych map, które nie uwzględniały, że tam gdzie miałyby powstać tory, ktoś dzisiaj ma dom.

Na szczęście, po protestach mieszkańców, interwencji polityków i samorządowców, kolejarze wycofali się ze swoich propozycji i obiecali przygotować nowe. Na początku tego roku zostały one przedstawione podczas konsultacji. Obiecano wówczas, że zrezygnowano z tras przez Dziesięciny, Zawady i wieś Sochonie, a w Białymstoku pociągi mają jechać po istniejących już trasach, ale np. przez osiedle Białostoczek.

Pociągi przez centrum handlowe?

Podkreślmy, że po kolejowej obwodnicy Białegostoku mają się poruszać pociągi towarowe oraz osobowe z wielką prędkością, będzie to bowiem część trasy Rail Baltica - linii kolejowej będącej elementem transeuropejskiego korytarza transportowego, łączącego Warszawę, Kowno, Rygę, Tallinn i Helsinki. Nie podjęto na razie żadnych wiążących decyzji. PKP liczy na to, że do końca roku uda się wybrać najlepszy wariant, a linia zostanie wybudowana w ciągu kolejnych 7 lat.

Okazuje się jednak, że ciągle tworzone są nowe propozycje - w obiegu pojawił się 14. wariant obwodnicy. Wg niego trasa przebiegać mogłaby za giełdą rolną w Fastach, skręcać w ulicę Polinijną następnie wchodzić do Białegostoku i przecinać magazyny Panatoni Europe, następnie biec za supermarketem Auchan, w dalszej części przez Zawady. Jedyny plus tego wariantu jest taki, że jest on najkrótszy z dotychczas pojawiających się.

- Nie wyobrażam sobie pociągów pędzących tą trasą 200 km/h lub ciężkiego ruchu towarowego – pisze do nas Czytelnik. - Obwodnica kolejowa miała wyprowadzić pociągi z Białegostoku a nie wprowadzić je do Białegostoku ale z innej strony.

W tej sprawie do PKP zdążyli się już odezwać przedstawiciele Społecznego Komitet na Rzecz Rozwoju Gminy Dobrzyniewo Duże i dostali informację zwrotną. Okazuje się, że powyższy wariant zaproponował... jeden z mieszkańców Białegostoku i nie jest on oficjalną opcją ze strony PKP PLK. W odpowiedzi na pismo komitetu czytamy jednak, że jest ona obecnie analizowana przed ewentualnym włączeniem jej do opracowania studium wykonalności – czyli w jakiś sposób jest brana pod uwagę.

Na szczęście, wątpliwe jest, żeby ktoś brał tę propozycję poważnie. Wiązałoby się to bowiem z rozbiórką już nie tylko domów prywatnych, ale też wielkich obiektów handlowych i przemysłowych.

Gdzie indziej tory powstają

Rail Baltica, przynajmniej jej polska część, na innych odcinkach powstaje natomiast dość sprawnie. Od 30 grudnia na odcinku Sadowne-Czyżew ruch odbywa na całej trasie po dwóch torach. Pod koniec grudnia udało się także wyłonić wykonawcę odcinka Czyżew - Białystok. Zrealizuje go polsko-chińskie konsorcjum. Oferta opiewała na ponad 3,3 mld zł netto. Czas prac wynosi około 3 lat.

W ramach inwestycji będzie zmodernizowanych 71 kilometrów torów oraz m.in. przebudowanych zostanie 6 stacji, 11 przystanków i powstanie nowy przystanek kolejowy Białystok Zielone Wzgórza. Oprócz tego zostaną wyremontowane duże obiekty inżynieryjne i otwarte nowoczesne Lokalne Centrum Sterowania ruchem kolejowym w Białymstoku.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl