Motoryzacja

Wróć

Nowy kruczek prawny na kierowców. To będzie koniec handlu punktami

2014-02-01 00:00:00
W internecie nie trudno znaleźć ogłoszenia osób informujących o chęci przyjęcia punktów karnych na siebie za odpowiednią opłatą. Niedługo, ta nielegalna praktyka ma zostać ukrócona poprzez zmiany w obowiązującym prawie.
Crenadi
Handel punktami karnymi na dobre zagościł w rzeczywistości kierowców. Idealną platformą do komunikowania o jego zapotrzebowaniu stał się internet, gdzie bez problemu znaleźć ogłoszenia osób proponujących sprzedaż swoich punktów. Z tego typu usług chętnie korzystają piraci grogowi. Za cenę zaledwie kilkuset złotych (koszt jednego punktu waha się od 100 do 200 zł) mogą mieć czyste konto na prawie jazdy, a ktoś inny otrzyma punkty karne.

Handel punktami karnymi jest karany. Grozi za to od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Nawet samo umieszczenie ogłoszenia może spowodować przykre konsekwencje, gdyż jest to publiczne nawoływanie do popełnienia czynu zabronionego.

Z rokiem 2014 zostały zapowiedziane kolejne zmiany w organizacji systemu mandatowego. Grzywna za każde przekroczenie prędkości zarejestrowane na zdjęciu pochodzącym z fotoradaru ma zostać podwyższona, a przyznawanie punktów karnych wycofane. Wyeliminowałoby to całkowicie proceder handlowania punktami karnymi. Wielkość kary pieniężnej ma zostać uzależniona od średniej krajowej pensji.

- Wysokość mandatu za przekroczenie prędkości powyżej 50 km/h miałaby wzrosnąć o około 250 złotych - mówi podinsp. Andrzej Baranowski, rzecznik podlaskiej policji.

Nowym elementem będzie też obciążanie mandatem wystawionym na podstawie zdjęcia właściciela pojazdu.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl