Ciekawostki
WróćNowy hit Internetu. Świnka spod Sokółki obejrzana już 600 tys. razy [WIDEO]
2013-02-24 00:00:00
Jeśli hity Internetu, to tylko z Podlasia. Po teledysku Ona tańczy dla mnie zespołu Weekend z Sejn, czas na świnkę spod Sokółki. Filmik nakręcony przez sokólski portal obejrzało już 611 tys. internautów.
13 lutego ponad dwie godziny policjanci, strażnicy miejscy i właściciel schroniska dla psów łapali świnię, która uciekła z gospodarstwa rolnego w Nowej Kamionce pod Sokółką.
Akcję łapania świnki opisał portal isokolka.eu: Zwierzę spacerowało ulicą, między ogródkami działkowymi, przy cmentarzu i nie chciało zejść na pobliskie pole. O interwencję poproszono patrol policji, po chwili przybył tam kolejny. Policjanci musieli zabezpieczyć trasę, by nie doszło do wypadku.
Do akcji dołączyli funkcjonariusze Straży Miejskiej i właściciel schroniska dla psów, który przywiózł ze sobą sprzęt do łapania zwierząt. Nie skutkowało wabienie świnki chlebem, ani łapanie na lasso. Dopiero po dwóch godzinach zwierzę złapano w siatkę i umieszczono w samochodzie przeznaczonym do przewozu psów. Potem wróciło ono do właściciela.
Film z akcji łapania świnki nakręcili dziennikarze z lokalnego portalu isokolka.eu. Od razu zamieścili go na serwisie YouTube. W ciągu 10 dni obejrzało go tam ponad 600 tys. osób. Do sokólskiego portalu zgłosiła się nawet japońska telewizja. Ma ona dziś (24.02) pokazać świnkę w programie Tokudane Toko Doga.
Jedna z sokólskich firm już oferuje koszulki z napisem Chaliera wredna no!. Jak się dowiedzieliśmy, gospodarz z Nowej Kamionki sprzedał świnkę za 5 tys. zł.
Akcję łapania świnki opisał portal isokolka.eu: Zwierzę spacerowało ulicą, między ogródkami działkowymi, przy cmentarzu i nie chciało zejść na pobliskie pole. O interwencję poproszono patrol policji, po chwili przybył tam kolejny. Policjanci musieli zabezpieczyć trasę, by nie doszło do wypadku.
Do akcji dołączyli funkcjonariusze Straży Miejskiej i właściciel schroniska dla psów, który przywiózł ze sobą sprzęt do łapania zwierząt. Nie skutkowało wabienie świnki chlebem, ani łapanie na lasso. Dopiero po dwóch godzinach zwierzę złapano w siatkę i umieszczono w samochodzie przeznaczonym do przewozu psów. Potem wróciło ono do właściciela.
Film z akcji łapania świnki nakręcili dziennikarze z lokalnego portalu isokolka.eu. Od razu zamieścili go na serwisie YouTube. W ciągu 10 dni obejrzało go tam ponad 600 tys. osób. Do sokólskiego portalu zgłosiła się nawet japońska telewizja. Ma ona dziś (24.02) pokazać świnkę w programie Tokudane Toko Doga.
Jedna z sokólskich firm już oferuje koszulki z napisem Chaliera wredna no!. Jak się dowiedzieliśmy, gospodarz z Nowej Kamionki sprzedał świnkę za 5 tys. zł.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl
ewelina.s@bialystokonline.pl