Kultura i Rozrywka

Białostoccy widzowie mają okazję przenieść się do sali nowojorskiej The Metropolitan Opera dzięki transmisji na żywo. Tym razem zobaczymy sztukę George'a Bizeta pod tytułem Carmen.

Tytułowa bohaterka ceni sobie własną niezależność. Jest kobietą wyzwoloną, a w swoim życiu kieruje się głosem serca. Odważnie przyjmuje wszelkie wyzwania, które szykuje dla niej los. Ten jednak, zgodnie z tradycją tragedii antycznej, przynosi jej śmierć.

To historia namiętnych uczuć i odwiecznych zmagań człowieka z ponadczasowym doświadczeniem miłości. Carmen - młoda, Cyganka będąca obiektem westchnień wszystkich mężczyzn w mieście, jest pracownicą fabryki cygar. Swoimi względami darzy ona torreadora Escamillo, odrzucając tym samym kaprala Don Joségo, który również uległ urokowi pięknej dziewczyny.

Po raz pierwszy, współpracę z Met podjęła uznana angielska reżyserka Carrie Cracknell. Zdecydowała się ona nieco odświeżyć klasyczną opowieści o śmiertelnej namiętności. Akcja sztuki została przeniesiona do czasów współczesnych i wzbogacona o wątek handlu ludźmi.

Gwiazdorska obsada nowojorskiej sceny

W rolę tytułowej Carmen wcieli się mezzosopranistka Aigul Akhmetshina. Na scenie ujrzymy także tenora - Piotra Beczałę w roli kochanka Carmen - Don José. Sopranistka Angel Blue odegra rolę oddanej mu Micaëli, a bas-barytona Kyle’a Ketelsena wystąpi jako dumny Escamillo.

Orkiestrę Met poprowadzi Daniele Rustioni.

Wydarzenie odbędzie się już w najbliższą sobotę (27 stycznia) o godzinie 18:55 w Operze i Filharmonii Podlaskiej.

Więcej informacji o wydarzeniu: pod linkiem

Zofia Kondraciuk
24@bialystokonline.pl