Nowoczesny generator pozwoli wytwarzać radiofarmaceutyki
LOMiRT zakupił nowoczesny generator, dzięki któremu możliwe jest wytwarzanie radiofarmaceutyków w Białymstoku. Kosztował 560 tys. zł.
Medyk Białostocki
Laboratorium Obrazowania Molekularnego i Rozwoju Technologii Sp. z o.o., (LOMIRT) jest spółką celową Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, która mieści się w Białostockim Parku Naukowo-Technologicznym na Dojlidach. To właśnie ona kupiła generator germanowo/galowy, dzięki któremu możliwe będzie wytwarzanie bardzo potrzebnej grupy radiofarmaceutyków.
Generator germanowo/galowy wygląda niepozornie - jak skrzynka. Jest jednak ogromną nadzieją na wielką naukę, ale też zdrowie dla tych, którzy chorują m.in. na nowotwór gruczołu krokowego. Koszt sprzętu to 560 tys. zł. Co więcej, generator germanowo/galowy (Eckert&Ziegler, GalliaPharm) to drugie takie urządzenie w Polsce i pierwsze na wschód od Wisły. W połączeniu z unikalnym aparatem PET/MR, który jest na wyposażeniu ośrodka pacjenci zyskali dostęp do bardzo zaawansowanej diagnostyki nowotworów.
Jak informuje Uniwersytet Medyczny w Białymstoku, dzięki generatorowi produkuje się radiofarmaceutyki, dzięki którym można wykrywać nawet niewielkie ogniska nowotworowe. Medycy wykorzystują fakt, że komórki rakowe mają podwyższony metabolizm, a tym samym taki radioizotop w prosty sposób pokazuje gdzie one są. Do wykrywania określonych chorób potrzeba różnych radiofaraceutyków. Niektóre można sprowadzać do Białegostoku nawet z zagranicy, gdyż czasu ich połowicznego rozpadu (aktywności) jest wystarczająco długi. W tym przypadku – nie przekracza dwóch godzin.
Uruchomienie syntezy radiofarmaceutyków z wykorzystaniem generatora w naszym mieście otwiera również możliwość dla szpitali w regionie (i sąsiednich) na wdrożenie procedur leczniczych, np. guzów neuroendokrynnych, które zostały wprowadzone do refundacji z nowym rokiem, a w przyszłości również leczenia raka prostaty. A więc jest to szansa na wdrożenie w regionie wysoce zaawansowanych i spersonalizowanych procedur leczniczych. Co więcej, generator otwiera również drogę do nowych badań z wykorzystaniem wysoce innowacyjnego znacznika FAPI, który ma bardzo szerokie zastosowania. UMB wystąpiło z wnioskiem do Narodowego Centrum Nauki o dofinansowanie tych prac badawczych.
Rak gruczołu krokowego (RGK) jest drugim co do częstości nowotworem złośliwym u mężczyzn (po raku płuc). W ostatnich latach obserwuje się stały wzrost zachorowań na RGK. Umieralność z powodu tego nowotworu w Polsce niestety jest relatywnie wysoka, zdecydowanie powyżej średniej państw UE.
Zakup generatora udało się sfinansować m.in. dzięki otrzymanemu przez UMB grantowi naukowemu (wart 9 mln zł), w którym będą badani pacjenci z rakiem prostaty (w sumie 366). Obecnie udział w grancie to jedyny sposób na bezpłatne przeprowadzenie badania. Komercyjnie kosztuje ono ok. 7 tys. zł. Według UMB, jest spora nadzieja, że uda się je refundować dzięki NFZ, ale decyzja ta ma zapaść w przeciągu kilku najbliższych tygodni.
Malwina Witkowska
malwina.witkowska@bialystokonline.pl