Nowa nazwa, ale cel ten sam. Odbędzie się kolejny Marsz Pamięci Zesłańców Sybiru
7 i 8 września w Białymstoku dojdzie do uroczystości poświęconych upamiętnieniu masowych wywózek Polaków na Sybir, które rozpoczęły się w 1940 r. Tradycyjnie w planach jest przemarsz Sybiraków przez miasto.
Dawid Gromadzki/ UM Białystok
Żeby się nie kojarzyło
Już po raz 17 w Białymstoku dojdzie do Międzynarodowego Marszu Pamięci Zesłańców Sybiru, poświęconego, jak sama nazwa wskazuje, masowym wywózkom ludności polskiej do Rosji i Kazachstanu, które zaczęły się w 1940 r. i dotknęły łącznie prawie 140 tys. ludzi.
- Jest to wydarzenie, które trwale wpisało się w uroczystości organizowane w naszym mieście. Wpisuje się ono w politykę historyczną Białegostoku – mówi zastępca prezydenta Przemysław Tuchliński.
W tym roku wydarzenie ma nową nazwę. Wcześniej brzmiała ona Międzynarodowy Marsz Żywej Pamięci Polskiego Sybiru. Potrzeba zmiany, jak tłumaczą organizatorzy, była podyktowana kwestiami semantycznymi. Uznano bowiem, że określenie polski Sybir, może się źle kojarzyć, tak samo jak polskie obozy koncentracyjne.
- Ilekroć słyszałem w telewizji spory o polskie obozy koncentracyjne, tylekroć nasuwały mi się wątpliwości, czy ktoś nie zwróci nam uwagi na polski sybir. Dlatego nie czekaliśmy, aż ktoś zwróci nam uwagę, tylko zmieniliśmy na krótszą nazwę, ale też bardziej adekwatną do sytuacji. Skoro jest pamięć, to na pewno żywa. Polskiego Sybiru natomiast nie było, Polacy go odczuli – mówi Tadeusz Chwiedź, przewodniczący Podlaskiej Rady Wojewódzkiej Związku Sybiraków.
Koncerty, nabożeństwa, przemarsz
W uroczystościach wezmą udział delegacje z kraju i zagranicy. Spoza Polski do Białegostoku przyjedzie 300 gości – z Białorusi, Litwy, Estonii i Ukrainy. Pierwszego dnia (7 września) udadzą się oni do Świętej Wody, żeby zobaczyć krzyż wdzięczności zesłańców Sybiru.
Zaplanowany jest też program artystyczny. O godz. 13.00 w auli wydziału pedagogiki i psychologii UwB, odbędzie się koncert dla młodzieży szkolnej i harcerstwa, podczas którego zaprezentuje się Harcerski Zespół Reprezentacyjny Chorągwi Krakowskiej. Dla osób starszych przygotowano natomiast gratkę w postaci koncertu Ireny Santor, do którego dojdzie tego samego dnia, o godz. 19.00 w kinie Forum.
W piątek (8 września) odbędą się uroczystości oficjalne oraz marsz. Wszystko rozpocznie się już o godz. 7.30, nabożeństwem prawosławnym celebrowanym przez Arcybiskupa Jakuba, w cerkwi pw. św. Mikołaja Cudotwórcy.
Zbiórka uczestników marszu zaplanowane jest na godz. 10.00 przy Pomniku Katyńskim. Po przywitaniu dojdzie do wręczenia Medali Pro Patria wojewodzie Bohdanowi Paszkowskiemu, marszałkowi Jerzemu Leszczyńskiemu, komendantowi miejskiemu policji Wojciechowi Macutkiewiczowi oraz szefowi wojskowego sztabu wojewódzkiego Zbigniewowi Redziakowi. Zostały one przyznane na wniosek Rady Wojewódzkiej Kombatantów i zostaną wręczone przez szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.
Następnie uczestnicy przejdą ulicami Świętojańską, Branickiego i Piastowską do kościoła pw. Ducha Świętego, gdzie mszę odprawi abp senior Edward Ozorowski. O 12.30 natomiast rozpoczną się uroczystości przy Grobie Nieznanego Sybiraka. Homilię wygłosi także kapelan białostockich Sybiraków ks. Józef Wiśniewski.
Krótsze uroczystości
Organizatorzy, którzy otrzymali sporo uwag o tym, że w poprzednich latach uroczystości trwały za długo, tym razem chcieliby je nieco skrócić. Dlatego proponują, żeby w imieniu społeczności sybirackiej kwiaty złożył prezes zarządu głównego Sybiraków z delegacją. Pozostałe delegację będą mogły to zrobić po zakończeniu oficjalnych uroczystości. Podobnie sprawa miałaby wyglądać z przedstawicielami szkół, w imieniu których wieniec złożyć miałby kurator. Inną zmianą jest to, że podczas obchodów nie będą odczytywane przysłane przez oficjeli listy. Wszyscy, którzy to zrobią, zostaną wymienieni, a treść korespondencji zostanie opublikowana w internecie.
- My ten marsz organizujemy jako znak pamięci Polskiej Golgoty Wschodu. Młodym przekazujemy wiedzę i dla młodym chcemy utrwalić pamięć o tamtych tragicznych dniach – dodaje Tadeusz Chwiedź.
Marsz to nie jedyna forma upamiętnienia ofiar zesłań na Sybir. Na ukończeniu jest już obelisk upamiętniający wywózki Polaków, który stanie na terenie dawnego Dworca Fabrycznego. Również tam organizatorzy planują zabrać przybyłych gości. Związek Sybiraków zamierza także starać się o to, żeby w Białymstoku powstał pomnik poświęcony bohaterskim matkom sybiraczkom. Miałby on stanąć na terenie budowanego właśnie Muzeum Pamięci Sybiru. Placówka oczywiście także aktywnie włącza się w organizację wrześniowych wydarzeń, przygotowując wystawy.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl