Nowa funkcja w Google Maps. Z poziomu aplikacji sprawdzimy ceny paliw na stacjach
Aplikacja Google Maps otrzymała nową funkcję. Kierowcy korzystający z produktu firmy, która ma swą siedzibę w Mountain View, będą mogli już nie tylko wybrać najszybszą trasę czy ominąć korki, ale również poznać ceny paliw na najbliższych stacjach.
pixabay.com
Popularna aplikacja Google Maps przechodzi poważne zmiany. Najnowsza aktualizacja pozwala za pomocą smartfona sprawdzić ceny paliw w konkretnych punktach. Dzięki temu, że kierowcy otrzymają odpowiednie narzędzie, by już wcześniej zapoznać się z aktualnymi stawkami za benzynę, olej napędowy czy autogaz, będą oni mogli w celu tankowania pojazdu udać się tam, gdzie jest szansa na największe oszczędności.
Sprawdzić ceny da się na kilka sposobów. Jak to zrobić najprościej i najszybciej? Wystarczy w aplikacji zaznaczyć interesujący nas obszar i w okienku wyszukiwarki wpisać hasło stacja paliw. Wtedy na mapie zaznaczone zostaną wszystkie stacje w określonej lokalizacji, a te udostępniające ceny będą miały nad swoją ikoną podaną stawkę za najpopularniejszy rodzaj paliwa, czyli Pb95. Jeżeli chcemy dowiedzieć się, ile trzeba zapłacić za Pb98, ON lub LPG, należy wykonać jeszcze jeden ruch i wejść w szczegółowe dane dotyczące wybranej stacji.
Warto jednak zaznaczyć, że nowa opcja dopiero raczkuje, dlatego wiele punktów nie zdradza na razie swojego cennika. No i kolejna ważna informacja - zmiany wprowadzane są falowo. Część użytkowników może już je widzieć, a część jeszcze nie.
Co ciekawe, na tym udoskonalanie aplikacji się nie kończy. Jeszcze w tym roku firma z Mountain View ma zamiar zaprezentować inną dużą nowość, a mianowicie ekologiczne trasy. Aktualnie po wpisaniu interesującego nas adresu domyślnie ustawiana jest najkrótsza droga do celu. Niebawem się to zmieni i jako sugerowaną otrzymamy trasę ekologiczną, oczywiście, jeśli szacunkowy czas pokonania dystansu nie będzie zbyt mocno różnił się od tego w opcji najkrótszej.
Przy wyznaczaniu trasy z najniższą emisją dwutlenku węgla mają być brane pod uwagę m.in. takie informacje, jak rodzaj nawierzchni, ruch uliczny czy liczba zakrętów, wzniesień i sygnalizacji świetlnych.
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl