Noc Restauracji, to wydarzenie, którego nie może opuścić żaden smakosz. Jego idea nawiązuje do Nocy Muzeów. Tak jak placówki kulturalne, restauracje na jeden wieczór przygotują coś wyjątkowego - będą to nowe dania, ale również dodatkowe atrakcje.
- Bawimy się w trzech miastach: Białymstoku, Poznaniu i Warszawie oraz w innych częściach Polski: Tykocinie czy Mierzęcinie - mówi Hubert Gonera, koordynator akcji.
W Białymstoku w wydarzeniu weźmie udział 21 lokali.
- Celowo trzymamy tę liczbę na poziomie dwudziestu. Chcemy, żeby było to wyróżnienie - tłumaczy.
Oryginalne dania
Lokale biorące udział w Nocy Restauracji to miejsca oryginalne, z autorską kuchnią. Nie zjemy w nich fast foodów, czy odgrzewanych potraw.
- Specjalizujemy się w kuchni podlaskiej. Po kaczkę sięgamy często i wychodzi nam dobrze - opowiada Halina Muszyńska z Centrum Astoria.
Tam zostanie przygotowana pierś z kaczki z jabłkiem i konfiturą porzeczkową z kopytkami. Oprócz tego w nocnym menu znajdzie się m.in. szaszłyk z jelenia.
Z pewnością jedne z najoryginalniejszych dań zaserwuje Peter Vrochopoulus, pochodzący z USA szef kuchni hotelu Cristal.
- Zależało mi, by każdy element pochodził z Podlasia, nie ma żadnego z zewnątrz - mówi o składnikach tatara z żubra z żubrówką, jajkiem przepiórczym i trawą żubrową.
Do tradycji białostockiej będzie nawiązywać popisowa potrawa, w na co dzień chwalącej się czeską kuchnią, Gospody u Szwejka.
- Chcieliśmy iść w stronę hotelu Ritz, który podawał bażanta - mówi przedstawicielka Gospody, która poda pierś bażanta w sosie rozmarynowym i danie z szyjkami rakowymi.
Białostoccy restauratorzy przygotują po podlasku nawet te dania, które trudno kojarzyć z naszym regionem. Pizzeria Fuks będzie serwować pizzę z serem korycińskim, a Restauracja Wariatka poda krem brulee pod podlaskim musem rabarbarowym.
Nie będzie drogo
Dania przygotowane na Noc Restauracji, choć wiele z nich jest naprawdę niezwykłych, nie będą drogie. Za pulpeciki wołowe w sosie pomidorowym z chili w Waka Waka zapłacimy 15 zł, a carpaccio z gęsi z sałatką z rucoli w Savoy kupimy za 14 zł.
Chyba najatrakcyjniejszą propozycję cenową przygotowała jednak Gościnna Kamienica. Tam golonkę będzie można zjeść za 9,90, a za 29 zł skorzystać z opcji jesz ile chcesz.
Nie tylko jedzenie
Noc Restauracji to nie tylko specjalne dania. Każdy lokal przygotował dodatkowe atrakcje. W Wariatce będą wykonywane i na miejscu wywoływane zdjęcia retro. Tokaj zapowiedział występ sommeliera z Węgier, który opowie o kultowych winach Egri Bikaver, a w Pod Herbem będzie można spróbować bawarskich piw. W wielu lokalach zaplanowano pokazy kulinarne i warsztaty.
- Tradycyjnie już będzie jeździł ogórek, który dowiezie mieszkańców do najdalszych restauracji - deklaruje Monika Kamińska, szefowa biura promocji białostockiego magistratu, który współorganizuje akcję.
Oprócz tego bezpłatny autokar powiezie chętnych do Zamku w Tykocinie, który też bierze udział w wydarzeniu.
W nocy z piątku na sobotę kuchnie lokali biorących udział w Nocy Restauracji będą otwarte co najmniej do godz. 2.00.
- Mam nadzieję, że pogoda dopisze, bo to jest ważne, by ludziom chciało się wychodzić z domów - liczy Kamińska.
Lista Restauracji biorących udział w wydarzeniu:
Noc Restauracji 2014