Kultura i Rozrywka
WróćNight Parking. Nowy klub z oryginalnym wnętrzem
2014-09-17 00:00:00
Wyjeżdżające ze ściany auto, huśtawki z opon, pierwszy w Białymstoku bar wodny. Klub Night Parking wyróżnia się oryginalnym wystrojem. Został urządzony w nowoczesnym stylu przypominającym nocny parking samochodowy.
AD
Otwarty w wakacje lokal ma już stałych klientów. To niewątpliwie zasługa dobrej lokalizacji - klub mieści się przy al. Piłsudskiego 29 (wcześniej działała tu Mesa), ale też ciekawego wystroju i przytulnego klimatu.
Czerwony pontiac i wodny bar
Wnętrze przeszło generalny remont. Wszystko po to, by nadać mu inny, oryginalny charakter.
- Wszystko zaczęło się od opon-huśtawek - przyznaje Wioletta Trzeszczkowska, właścicielka klubu, która marzyła o lokalu utrzymanym w amerykańskim stylu.
To marzenie postanowiła zrealizować. Opony to nie jedyny parkingowy element wystroju. Z jednej ze ścian, udekorowanej zdjęciem amerykańskiego miasta, wyjeżdża czerwony pontiac z 1946 roku. Właścicielka opowiada, że auto znajomy znalazł w Internecie. Przeszło renowację i jego przednia część została umieszczona na ścianie.
Pod szklanymi blatami stolików znajdują się z kolei czerwone... silniki (stoliki z silników to rzadkie rozwiązanie). Na ścianach duże fotografie w amerykańskim charakterze. Posiedzieć można na wygodnych, białych kanapach.
Wielką atrakcją jest wodny bar bąbelkowy - również rzadko spotykany w Polsce, pierwszy tego rodzaju w Białymstoku. Oryginalna ściana, zmieniająca kolory (dodatkowo ruchomy jest sufit) to świetny sposób na ekspozycję alkoholi. Lokal ma też swój firmowy drink - Parking, czyli mojito podawane w metalowej puszce. Spróbować można trunków z wyższej półki, ale też piwa - również litewskiego i czeskiego.
Imprezy klubowe i muzyka na żywo
Night Parking to miejsce, w którym można potańczyć. Na parkiecie zmieści się około 150 osób. Jednak można tu też spotkać się z przyjaciółmi. Miejsc siedzących jest ponad 60 (włączając w to VIP Room). W piątki króluje muzyka lat 80., w czwartki i soboty brzmienia klubowe. Od października czwartki będą studenckie, w środy pojawi się karaoke. Imprezy rozkręcają DJ-e Rarytazz i Sponsi. Do końca września obowiązuje promocja - wstęp jest bezpłatny.
- Chciałabym, żeby ludzie dobrze się tutaj bawili - podkreśla właścicielka lokalu.
Taneczne rytmy to nie wszystko. W Night Parking nie zabraknie koncertów z muzyką na żywo. Jesienią wystąpi tutaj Lukasyno. Mile widziani są młodzi artyści, którzy chcieliby zaprezentować się szerszej publiczności. W planach jest także współpraca ze szkołami tanecznymi, których tancerze mogliby uczyć gości lokalu. Wkrótce pojawi się też 100-calowy telewizor, na którym będą transmitowane mecze. Klub stawia również na konkursy z nagrodami, np. darmowymi drinkami dla gości.
Night Parking jest również dobrym miejscem na organizację 18-nastki, imprez studenckich, firmowych czy integracyjnych. Dokonując rezerwacji można zamówić catering - w menu znajdą się m.in. dania obiadowe, przekąski, sałatki czy dania fast food.
Klub otwarty jest od czwartku (godz. 21-2), piątek - sobota (godz. 21-6). Wstęp od 21 lat.
Czerwony pontiac i wodny bar
Wnętrze przeszło generalny remont. Wszystko po to, by nadać mu inny, oryginalny charakter.
- Wszystko zaczęło się od opon-huśtawek - przyznaje Wioletta Trzeszczkowska, właścicielka klubu, która marzyła o lokalu utrzymanym w amerykańskim stylu.
To marzenie postanowiła zrealizować. Opony to nie jedyny parkingowy element wystroju. Z jednej ze ścian, udekorowanej zdjęciem amerykańskiego miasta, wyjeżdża czerwony pontiac z 1946 roku. Właścicielka opowiada, że auto znajomy znalazł w Internecie. Przeszło renowację i jego przednia część została umieszczona na ścianie.
Pod szklanymi blatami stolików znajdują się z kolei czerwone... silniki (stoliki z silników to rzadkie rozwiązanie). Na ścianach duże fotografie w amerykańskim charakterze. Posiedzieć można na wygodnych, białych kanapach.
Wielką atrakcją jest wodny bar bąbelkowy - również rzadko spotykany w Polsce, pierwszy tego rodzaju w Białymstoku. Oryginalna ściana, zmieniająca kolory (dodatkowo ruchomy jest sufit) to świetny sposób na ekspozycję alkoholi. Lokal ma też swój firmowy drink - Parking, czyli mojito podawane w metalowej puszce. Spróbować można trunków z wyższej półki, ale też piwa - również litewskiego i czeskiego.
Imprezy klubowe i muzyka na żywo
Night Parking to miejsce, w którym można potańczyć. Na parkiecie zmieści się około 150 osób. Jednak można tu też spotkać się z przyjaciółmi. Miejsc siedzących jest ponad 60 (włączając w to VIP Room). W piątki króluje muzyka lat 80., w czwartki i soboty brzmienia klubowe. Od października czwartki będą studenckie, w środy pojawi się karaoke. Imprezy rozkręcają DJ-e Rarytazz i Sponsi. Do końca września obowiązuje promocja - wstęp jest bezpłatny.
- Chciałabym, żeby ludzie dobrze się tutaj bawili - podkreśla właścicielka lokalu.
Taneczne rytmy to nie wszystko. W Night Parking nie zabraknie koncertów z muzyką na żywo. Jesienią wystąpi tutaj Lukasyno. Mile widziani są młodzi artyści, którzy chcieliby zaprezentować się szerszej publiczności. W planach jest także współpraca ze szkołami tanecznymi, których tancerze mogliby uczyć gości lokalu. Wkrótce pojawi się też 100-calowy telewizor, na którym będą transmitowane mecze. Klub stawia również na konkursy z nagrodami, np. darmowymi drinkami dla gości.
Night Parking jest również dobrym miejscem na organizację 18-nastki, imprez studenckich, firmowych czy integracyjnych. Dokonując rezerwacji można zamówić catering - w menu znajdą się m.in. dania obiadowe, przekąski, sałatki czy dania fast food.
Klub otwarty jest od czwartku (godz. 21-2), piątek - sobota (godz. 21-6). Wstęp od 21 lat.
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl
anna.d@bialystokonline.pl