Nauka

Wróć

Niezwykłe odkrycie białostockiego astrofizyka. Czarna dziura pożera planety [WIDEO]

2013-04-02 00:00:00
Dr Marek Nikołajuk z Uniwersytetu w Białymstoku oraz jego współpracownik, prof. Roland Walter z Uniwersytetu w Genewie opublikowali właśnie wyniki trwających niemal 2 lata badań nad zjawiskiem połykania obiektów przez czarną dziurę, które zaobserwowali w 2011 r. Jest to dowód na to, że planety istnieją gdzieś jeszcze poza naszą galaktyką.
JK
Badania dotyczyły galaktyki NGC 4845 i były prowadzone przy wykorzystaniu satelitów. Analiza błysku rentgenowskiego oraz obliczenia dotyczące masy czarnej dziury wskazują, że masa rozerwanego obiektu wynosiła pomiędzy 14 a 18 mas Jowisza (czyli ok. 320 mas Ziemi), a to oznacza, że najprawdopodobniej była to planeta. Badania potwierdziły hipotezy naukowców. Ustalenia dr. Nikołajuka i prof. Waltera pierwszy raz dają realne przesłanki do twierdzenia, że planety faktycznie istnieją daleko poza Drogą Mleczną.

Wyniki badań zostały opublikowane w piśmie Astronomy & Astrophysics, jednym z najważniejszych na świecie czasopism w dziedzinie astronomii i astrofizyki. Informacja o wynikach badań pojawiła się też na oficjalnym portalu Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA).

Dr Marek Nikołajuk jest pracownikiem Zakładu Astronomii i Astrofizyki na Wydziale Fizyki Uniwersytetu w Białymstoku, a w Genewie przebywa na stypendium naukowym.

Tak wyglądało rozerwanie planety:


Joanna Kulik
joanna.k@bialystokonline.pl