Aktualności

Wróć

Niewinny, chociaż pieniądze do niego trafiły? Apelacja ws. wyłudzeń przez Facebooka

2016-12-28 13:28:18
30 grudnia zostanie rozpatrzona apelacja ws. Roberta K. oskarżonego o wyłudzenie przez Facebooka pieniędzy od 3 osób. Sąd pierwszej instancji skazał go na rok pozbawienia wolności.
MN
Miał zalogować się na konto innej osoby i poprosić 3 osoby o pożyczkę w wysokości 510 zł. W dwóch wypadkach Robertowi K. cel udało się osiągnąć. W sierpniu tego roku sąd I instancji uznał oskarżonego za winnego i wymierzył mu karę 1 roku pozbawienia wolności.

Robert K. nie przyznaje się do winy. W środę (28.12) w sądzie okręgowym w Białymstoku rozpatrywano jego apelację. Samego oskarżonego na sali nie było. Jego obrońca argumentował, że nie ma dowodu na to, że to jego klient namawiał do udzielenia pożyczki.

Wniesiono o uniewinnienie oskarżonego lub ewentualnie o przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia sądowi I instancji. Gdyby natomiast sąd nie przychylił się do argumentacji, wniesiono by o zmianę kwalifikacji prawnej na czyn z art. 286 § 3 kk W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Prokurator nie zgadza się z wnioskiem obrony, wnosząc o utrzymanie wyroku pierwszej instancji:
- Argumentacja przedstawiona przez obronę w apelacji sprzeczna jest z zasadami logiki doświadczenia życiowego. Tak naprawdę obrońca nie odniósł się do głównego dowodu, jaki został uzyskany w sprawie. Nie znaleźliśmy odpowiedzi na pytanie, dlaczego właśnie na rachunek Roberta K. wpłynęły kwoty, które pochodziły z przestępstw oszustwa – mówił prokurator Piotr Karol Bilewicz.

Według oskarżyciela, jedyną osobą, która mogła czerpać korzyści z przestępstwa, jest Robert K. Nie ma bowiem wątpliwości co do tego, że konto bankowe należało do niego, gdyż sam je zakładał i nie było do jego zarządzania ustanowionego żadnego pełnomocnika.

Sędzia Dariusz Orłowski odroczył wydanie wyroku do 30 grudnia.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl