Niewidomi też będą mogli ZOO-baczyć zwierzęta. Specjalne panele w ogrodzie zoologicznym
Akcent ZOO stał się bardziej dostępny dla osób niewidomych i słabowidzących. Zakończył się montaż specjalnego wyposażenia, które ułatwi zwiedzanie białostockiego ogrodu zoologicznego.
MN
Przy głównych bramach wejściowych do białostockiego ogrodu zoologicznego pojawiły się dwa terminale informacyjne. Są one przeznaczone dla osób niewidomych i niedowidzących. Topografia Akcentu ZOO opisana jest na nich alfabetem Braill’a. Terminale zostały wykonane w kontrastowych kolorach i dodatkowo wzbogacone informacją dźwiękową. Dzięki temu będą z nich mogły korzystać także osoby nieznające alfabetu Braill’a oraz słabowidzące dzieci. To dobre rozwiązanie także dla osób starszych.
– Nowe rozwiązania w Akcencie ZOO spowodują, że to miejsce stanie się bardziej przyjazne i dostępne dla osób niepełnosprawnych. Być może dzięki temu częściej będą z niego korzystać i przychodzić tam na rodzinne wycieczki, poznawać przyrodę – mówi prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
Przy każdym wybiegu jest także umieszczona tabliczka dotykowa z opisem i wypukłymi rycinami zwierząt. Także na wejściu do ZOO zamontowano tablice z informacjami o godzinach otwarcia obiektu. Rozwiązania zastosowane w Akcencie bardzo doceniają przedstawiciele osób, które mają problemy ze wzrokiem, a obecnie w Białymstoku zarejestrowanych ich jest około 600.
- Ten projekt jest wspaniały. Alfabet Braill'a i te dźwiękowe opisy to bardzo dobre rozwiązanie. Jestem bardzo zadowolona z tego. Osoby niewidome też chcą brać czynny udział w życiu społeczeństwa, wszystkie takie projekty to dla nas ogromna satysfakcja – mówi Bożena Kalska, osoba niedowidząca.
Projekt ZOO-baczyć – akcent zoologiczny dostępny dla niewidomych i słabowidzących został zrealizowany w ramach Budżet Obywatelskiego 2016, głosowało na niego blisko 2 tys. osób. Pomysłodawcy są szczęśliwi, że udało się doprowadzić do realizacji tego przedsięwzięcia.
- Otaczająca nas rzeczywistość odbierana jest głównie przez zmysł wzroku. Dla osób niewidomych i niedowidzących konsekwencją jest napotykanie wielu barier komunikacyjnych. Jestem pewna, że ten projekt się przyda - mówi Anna Rakowicz-Sadkowska, przedstawicielka inicjatorów pomysłu.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl