Nietypowa współpraca: więźniowie budują, żołnierze testują
Będą stawiać zasieki, wysokie ściany, wykopywać doły i rozciągać liny - w budowę przeszkód biegu ekstremalnego Hero Run zaangażowali się więźniowie z Zakładu Karnego w Białymstoku. Przetestują je żołnierze.
Fundacja Białystok Biega
Fundacja Białystok Biega, organizator Hero Run, podjęła nietypową współpracę z Zakładem Karnym.
- Pomysł na współpracę z Zakładem Karnym wpadł, jak zobaczyliśmy więźniów na jednym z naszych biegów ulicznych. Ucieszyłem się, że bieganie może w tak pozytywny sposób wpływać na skazanych. Na początku roku postanowiliśmy spróbować i zaproponowaliśmy dyrekcji Zakładu Karnego współpracę - powiedział Grzegorz Kuczyński, prezes fundacji Białystok Biega.
Przed zaangażowaniem więźniów w budowę toru przeszkód Hero Run przedstawiciele fundacji odbywali rozmowy ze skazanymi. Okazało się, że wielu z nich zainteresował pomysł. W rezultacie powstał zespół złożony z 12 więźniów.
Właśnie o ich pracy opowiada film Krzysztofa Kiziewicza. Dokument przedstawia przygotowania do Hero Run dwóch różnych grup - żołnierzy 18. Białostockiego Pułku Rozpoznawczego oraz skazanych. W filmie wszystkie dialogi wypowiadają więźniowie, nikt im nie pisał scenariusza, tekstów. Mówią bardzo szczerze, wielu z nich podkreśla, że budując tor przeszkód, chcą dać coś od siebie innym, że chcą pokazać swoją wartość.
- Nie ma nic gorszego, niż bezczynne siedzenie w więzieniu. Chcę, aby ludzie poczuli szczęście z mojej pracy, którą włożę w budowę przeszkód Hero Run. Chcę pokazać, że potrafię nie tylko niszczyć, ale potrafię również coś dać od siebie. Mieć satysfakcję, że im mniej osób ukończy ten bieg, tym moja praca będzie lepsza - powiedział jeden ze skazanych biorących udział w projekcie.
Teraz przyjdzie czas na realizację całego przedsięwzięcia. Więźniowie pomogą w budowie przeszkód, żołnierze, poza pomocą w wytyczaniu trasy, będą głównymi testerami przeszkód. Silna, 50-osobowa reprezentacja 18. Pułku stawi się również na biegu.
Hero Run to pierwszy na Podlasiu ekstremalny bieg przeszkodowy, którego uczestnicy zostaną poddani różnym próbom sprawnościowym weryfikującym ich skoczność, siłę i hart ducha. Na około 7-kilometrowej trasie zostanie ustawionych co najmniej 30 przeszkód - naturalnych - jak błoto, podmokłe tereny, grzęzawiska, stawy, krzaki oraz sztucznych w postaci ścian różnej wysokości, pajęczyn linowych, zasieków, okopów wojskowych, trawersów. Pokonanie części przeszkód będzie wymagała współpracy z innymi uczestnikami. Odbędzie się 27 sierpnia w Ogrodniczkach.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl