Nielegalne wysypisko na żwirowni. 6 osób usłyszało zarzuty
Na terenie żwirowni w gminie Jeleniewo urządzone zostało nielegalne wysypisko. Odpady były gromadzone i zasypywane. W rezultacie doszło do istotnego obniżenia jakości ziemi. Prokuratura skieruje sprawę do sądu.
pexels.com
Prokuratura Okręgowa w Suwałkach poinformowała, że w decydującą fazę wkroczyło śledztwo w sprawie nielegalnego składowania odpadów na terenie żwirowni w gminie Jeleniewo (powiat suwalski) ujawnionego w sierpniu 2019 r.
- W ostatnim okresie prokurator uzyskał opinię z zakresu ochrony środowiska, z której wynika, że w następstwie nielegalnego składowania odpadów doszło do istotnego obniżenia jakości ziemi - mówi Wojciech Piktel, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.
W związku z tym dwaj właściciele firmy transportowo-usługowej oraz czterej ich pracownicy (kierownik zakładu, dwaj kierowcy samochodów ciężarowych oraz operator koparki) odpowiedzą za wspólne i w porozumieniu składowanie odpadów poremontowych, budowlanych (gruz, styropian, folie, tworzywa sztuczne) i komunalnych przesortowanych, wbrew przepisom, na terenie żwirowni należącej do wspomnianego przedsiębiorstwa.
- Odbywało się to w ten sposób, że przywożono te odpady samochodami ciężarowymi, umieszczano na terenie żwirowni i zasypywano. Za czyn ten grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności - wyjaśnia Wojciech Piktel.
I to jeszcze nie wszystko, bo jeden ze współwłaścicieli firmy usłyszał także zarzut nielegalnego przywozu odpadów drzewnych z Litwy. Musi więc liczyć się z nawet 5-letnim pobytem za kratkami.
Podejrzani wpłacili poręczenie majątkowe. Nie mogą także opuszczać kraju. Jak informują śledczy, obecnie trwają czynności zmierzające do zakończenia sprawy aktem oskarżenia.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl