Nie dość, że pijany jechał bez pasów, to jeszcze obiecywał policjantom łapówkę
Policjanci z Siemiatycz zatrzymali 47-latka, który kierował samochodem mając ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Jakby tego było mało, obiecywał policjantom łapówkę w zamian za odstąpienie od czynności służbowych.
pixabay.com
W czwartek (26.01) tuż po godz. 13.15 siemiatyccy funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali do kontroli osobową skodę. Kierujący samochodem nie korzystał z pasów bezpieczeństwa podczas jazdy.
Okazał się nim 47-letni mieszkaniec gminy Siemiatycze, od którego mundurowi wyczuli silną woń alkoholu. Podczas doprowadzania do jednostki policji w celu zbadania stanu trzeźwości kierowca, w zamian za odstąpienie od wykonywania czynności służbowych, obiecywał policjantom łapówkę w wysokości 20 tys. zł.
Funkcjonariusze poinformowali o tym fakcie dyżurnego siemiatyckiej policji i zatrzymali 47-latka.
Badanie alkomatem wykazało u mężczyzny ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Teraz jego dalszym losem zajmie się sąd.
Monika Zysk
monika.zysk@bialystokonline.pl