Kultura i Rozrywka

Wróć

Naukowo-kulturalny tydzień

2007-04-23 00:00:00
Wykłady, naukowe sesje, multimedialne prezentacje, wystawy, koncerty i teatralne przedstawienia. Dobiegł końca V Podlaski Festiwal Nauki i Sztuki, w ramach którego odbyło się blisko 300 różnego rodzaju imprez.
Zorganizowały go Uczelnie Wyższe Województwa Podlaskiego oraz Instytucje Naukowe i Kulturalne Regionu - w sumie 16 placówek. Gospodarzem tegorocznego festiwalu był Uniwersytet w Białymstoku, który przygotował najwięcej imprez, bo blisko 100, chcąc w ten sposób symbolicznie uczcić swoje dziesięciolecie. Profesor Halina Parafianowicz, przewodnicząca Komitetu Organizacyjnego festiwalu podkreśla, że to coroczne święto promuje i popularyzuje osiągnięcia naukowe i artystyczne środowiska akademickiego naszego województwa.

Nauka poprzez zabawę

Na festiwalu każdy, bez względu na wiek i zainteresowania, mógł znaleźć coś dla siebie. Dla uczniów i młodzieży Wydział Matematyczno - Fizyczny oraz Wydział Biologiczno - Chemiczny UwB przygotowały atrakcyjne prezentacje doświadczeń z udziałem zwiedzających. Dla starszych były astronomiczne obserwacje, a w ramach cyklu Chemia życia codziennego wykłady dotyczące m.in. fotografii. Również Wydział Pedagogiki i Psychologii zadbał o najmłodszych. Zorganizował dla nich warsztaty na temat samopoznania i zabawy interpersonalne. Wspólnie z rodzicami mogli wziąć udział w warsztatach plastycznych. Zwolennicy aktywnych form wypoczynku uczestniczyli w zajęciach na strzelnicy sportowej.

Natomiast studenci na Wydziale Ekonomicznym poznawali możliwości studiowania oraz pracy za granicą. Uczyli się autoprezentacji, inwestowania na giełdzie i przedsiębiorczości. Koło Antropologii Obrazu działające przy Instytucie Socjologii UwB zorganizowało ogólnopolską konferencję poświęconą socjologii wizualnej Granice. Naukowcy i studenci z Łodzi, Krakowa, Gdańska, Poznania i Białegostoku dyskutowali m.in. na temat granic między przestrzenią prywatną i publiczną (na przykładzie strzeżonych osiedli i galerii handlowych w Łodzi), granic kultury i kiczu miejskiego (ulice Gdańska i Gdyni), granic tożsamości (udana prezentacja Jana Yasia Kruszyńskiego na temat ideologii punkowej zilustrowana muzyką i cytatami Włochatego i Dezertera), styku kultur i narodowości (z jednej strony Londyn - miasto imigrantów, z drugiej wielokulturowe Podlasie), granic poznania (na przykładzie fotografii w antropologii), granic rzeczywistości (internetowe blogi, gry komputerowe) oraz granic sacrum i profanum (symbolika krzyża).

Politechnika Białostocka także przyczyniła się do otwarcia - wydawałoby się przeznaczonego tylko dla wtajemniczonych - świata nauki. Były prezentacje na temat światła oraz odnawialnych źródeł energii. Nie zabrakło praktycznych wskazówek. Katedra Turystyki i Rekreacji doradzała jak założyć biuro turystyczne. Na Wydziale Architektury trwały natomiast otwarte konsultacje w zakresie projektów wnętrz mieszkaniowych. Akademia Medyczna w Białymstoku rozstawiła namioty na dziedzińcu Pałacu Branickich. Specjaliści udzielali porad żywieniowych, badali wady postawy i mierzyli ciśnienie krwi. - Już umiem udzielić pierwszej pomocy, ale przyszedłem obejrzeć pokaz ratownictwa. Chciałbym być ratownikiem - opowiada Tomek, uczeń V klasy Szkoły Podstawowej nr 16. - A ja mam poziom cukru w normie - cieszył się jego kolega.

W rytmie jazzu

Przez cały tydzień trwania festiwalu (od 16 do 22 kwietnia) można było oglądać wystawę Kalendarz na Wydziale Architektury. Na zdjęciach studenci zatrzymali to, czego w Białymstoku wkrótce nie będzie. Opuszczone, walące się chaty, zapomniane komórki przy ulicach: Kijowskiej, Ciołkowskiego, Kluka. Nie oszczędzili architektonicznych koszmarków, których doczekała się Legionowa. Jedno przemija, drugie dopiero powstaje - kilka fotografii wykonano na budowie Opery i Filharmonii Podlaskiej.

Wydział Filologiczny i Wydział Pedagogiki i Psychologii promowały wspólnie wydaną książkę Filmowe czytanie kultury. - To książka wyjątkowa, bo napisana wspólnie przez pracowników naukowych i studentów - przekonywała doktor Alicja Kisielewska. Jest próbą zmierzenia się z problemami kultury europejskiej poprzez film. Złożyły się nią teksty dotyczące kina skandynawskiego (Dreyer, Bergman), twórczości Luchino Viscontiego, Piera Paolo Pasoliniego oraz twórców polskich: Wajdy, Munka, Kieślowskiego. Spotkanie zakończyła prezentacja filmów Tomasza Adamskiego i Rafała Grynasza. W festiwal włączyły się również: Akademia Muzyczna i Wydział Sztuki Lalkarskiej Akademii Teatralnej proponując recitale, koncerty i spektakle. Najmocniejszym akcentem był jednak brawurowy koncert zorganizowany przez Białostocki Ośrodek Kultury. Zespół Pink Freud to jedna z najciekawszych jazzowych kapel młodego pokolenia. Występ promujący płytę Punk Freud potwierdził, że nie boją się eksperymentalnych połączeń. Ich muzyka pełna jest rozjechanego jassu, ale też punkowej i rockowej agresywności, wpadających w ucho melodii i elektronicznych brzmień. Wojtek Mazolewski - najbardziej energiczny z całego trio - szalał na basie, pokrzykiwał i z powodzeniem prowadził konferansjerkę. Kuba Staruszkiewicz do perfekcji opanował perkusję i przeszkadzajki. Całości dopełniały partie Tomka Ziętka na trąbce. Widać było, że mają wielką radość z grania. Po kilku bisach publiczność w dalszym ciągu nie chciała ich wypuścić ze sceny.

Ten bogaty tydzień nie tylko przybliżył świat nauki i przyniósł wiele atrakcji kulturalnych. Był też znakomitą szansą dla młodzieży na wybór właściwego kierunku studiów. Świetny kontakt nawiązali z nią studenci kół naukowych prowadzący - obok specjalistów - wykłady czy pokazy. Natomiast wstęp wolny na imprezy zagwarantował frekwencyjny sukces festiwalu.
Andy