Naturalne antyperspiranty w kremie zamiast tych z aluminium
Czy warto zamienić tradycyjny antyperspirant na ten w kremie? Czy naturalne produkty są tak samo skuteczne?
Pixabay.com
W drogeriach mamy całą gamę antyperspirantów. Produkty te przyjmują różną formułę. Od tych w sprayu, po kulki, żele czy sztyfty. Mają one za zadanie blokować proces pocenia się. Jednak jak tradycyjne antyperspiranty wpływają na nasze zdrowie?
Otóż jak się okazuje, antyperspiranty takie zawierają w sobie bardzo niekorzystne składniki, jakim jest m.in. aluminium. Jak mówi nasza czytelniczka:
- Byłam ostatnio na badaniach USG piersi. Osoba, która robiła badanie od razu zapytała, czy używam antyperspirantu z aluminium? Bo to od razu było widoczne na badaniu. Odradzono mi używanie takiego rodzaju kosmetyku. Dlatego też przerzuciłam się na te naturalne w kremie.
Antyperspirant w kremie to ekologiczna i zdrowa alternatywa dla tych tradycyjnych. Dlaczego tak jest? W przeciwieństwie do antyperspirantów naturalny kosmetyk w kremie nie blokuje gruczołów potowych i nie zakłóca dzięki temu procesów naturalnej termoregulacji organizmu. Antyperspiranty w kremie nie zawierają także soli aluminium, które często dodawane są do zwykłych antyperspirantów.
Jednak czy są one tak samo skuteczne?
- Próbowałam naturalnych antyperspirantów w kremie z różnych firm. Na szczęście jest już spory ich wybór na rynku kosmetyków. Za każdym razem byłam zadowolona. Nie czułam przykrego zapachu potu, więc mogę śmiało polecić tego typu produkty - zachęca czytelniczka.
Naturalne składniki w kremie sprawiają, że są one bezpieczne dla skóry, wręcz ją pielęgnują. Nie obciążają, nie podrażniają. Mogą być używane przez alergików oraz osoby z wrażliwą i delikatną skórą. Ich działanie opiera się na zabijaniu zbędnych bakterii, zapobieganiu ich namnażaniu się oraz wchłanianiu nadmiaru potu. Większość dezodorantów w kremie posiada składy oparte o sodę oczyszczoną, która działa bakteriobójczo.
Taki antyperspirant w kremie jest łatwy w aplikacji. Wystarczy niewielką część produkty palcem nanieść pod pachy. Dzięki takim produktom będziemy mniej podatne na ewentualne schorzenia, wynikające z blokowania porów.
Anna Kulikowska
anna.kulikowska@bialystokonline.pl