Natalia Maliszewska: Zdobycie medalu na swojej ziemi smakuje dziesięć razy lepiej
Prezydent Białegostoku, a więc Tadeusz Truskolaski, wręczył Natalii Maliszewskiej list gratulacyjny. Urodzona w stolicy Podlasia zawodniczka kilka dni temu została bowiem wicemistrzynią Europy w short-tracku na dystansie 500 m.
Polski Związek Łyżwiarstwa Szybkiego
Natalia Maliszewska miała w swojej kolekcji, za starty indywidualne, złoty i brązowy medal mistrzostw Europy w short-tracku, a w sobotę (23.01) - w Gdańsku - białostoczanka dołożyła do tego dorobku jeszcze jeden krążek. Ten brakujący, bo koloru srebrnego.
- Mam już całą kolekcję tych kolorów, które zdobywa się podczas każdych zawodów. Cieszę się niesamowicie, bo tak, jak już wiele razy wspominałam, zdobycie medalu na swojej ziemi smakuje dziesięć razy lepiej - mówiła na specjalnym spotkaniu z prezydentem miasta Natalia Maliszewska.
25-letnia wicemistrzyni Starego Kontynentu - i zarazem 5. zawodniczka w klasyfikacji wieloboju - to nie była jednak jedyna przedstawicielka Białegostoku na rozgrywanym w Gdańsku turnieju. Stolicę Podlasia podczas jednej z najważniejszych imprez dla łyżwiarzy szybkich promowali też m.in. Gabriela Topolska oraz Paweł Adamski.
- Zaprosiłem was, aby serdecznie pogratulować wyników w ostatnich zawodach. Szczególnie cieszy mnie, i zapewne białostoczan też, sukces pani Natalii, Ambasadorki Białostockiego Sportu. Dziękuję za te piękne emocje, których pani nam dostarcza - powiedział prezydent Tadeusz Truskolaski.
Oprócz życzeń i kwiatów na ręce wicemistrzyni Europy powędrował również specjalny list gratulacyjny. Podobne wyróżnienie spotkało także trenerkę Natalii Maliszewskiej - Urszulę Kamińską.
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl