Napad na Leśniej Dolinie. 17-latek stanie przed sądem
Do białostockiego sądu trafił akt oskarżenia przeciwko 17-latkowi, który napadł na sklepikarza na osiedlu Leśna Dolina. Mężczyzna ugodzony nożem zmarł. Oskarżonemu grozi nawet 25 lat więzienia.
ESD
Sprawa dotyczmy napadu, jaki miał miejsce 11 czerwca 2013 roku na osiedlu Leśna Dolina w Białymstoku. Z samego rana do jednego z małych osiedlowych sklepów przy ul. Powstańców wszedł jeszcze 16-letni mężczyzna. W środku znajdował się tylko 50-letni właściciel sklepu. Nastolatek wyciągnął nóż z 20-centymetrowym ostrzem i zażądał wydania pieniędzy, jednak właściciel nie ugiął się. Między mężczyznami doszło do szamotaniny. Chłopak dwukrotnie ugodził 50-latka w plecy. Mężczyzna mimo godzinnej reanimacji zmarł. Sprawca został zauważony przez przechodniów i zabarykadowany w sklepie do przyjazdu policji.
Według ustaleń prokuratury nastolatek już wcześniej przygotowywał się do popełnienia przestępstwa. Kilka dni wcześniej dokładnie rozpoznał teren wokół, przygotował sobie także specjalne ubranie, w które miał się przebrać po dokonaniu napadu. Chłopak jeszcze przed zdarzeniem odwiedził sklep, aby zorientować się, jak wygląda w środku. Z samego rana 17-latek przyszedł na zakupy, aby dokładnie rozpoznać teren.
Nastolatek przyznał się, że chciał dokonać rozboju i miał ze sobą długi nóż. Chłopak opisał też dokładnie śledczym przygotowania do napadu. W chwili zatrzymania w krwi 17-latka wykryto, że zażywał marihuanę.
Prokuratura postawiła mu zarzut zabójstwa z tzw. zamiarem ewentualnym, połączonego z usiłowaniem rozboju. Jeszcze w czerwcu sąd rodzinny i nieletnich zdecydował, że chłopak będzie odpowiadał jak osoba dorosła. Teraz prokuratura żądała dla niego maksymalnej kary.
- Mężczyźnie grozi kara 25 lat pozbawienia wolności - mówi Marek Winnicki z Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl