Napad na fryzjerkę w Wasilkowie. W obronie stanęła klientka
38-latek chciał okraść znajomą fryzjerkę - zabrał jej telefon komórkowy, żądał kluczy do mieszkania i pieniędzy. Został zatrzymany przez białostockich policjantów.
freeimages.com
W czwartek (28.07) funkcjonariusze z wydziału patrolowo-interwencyjnego komendy miejskiej policji w Białymstoku zatrzymali mężczyznę podejrzanego o dokonanie kradzieży rozbójniczej.
Tego samego dnia po południu 38-latek wszedł do jednego z zakładów fryzjerskich w Wasilkowie, którego właścicielką była jego znajoma. Mężczyzna najpierw zabrał leżący na szafie telefon komórkowy, a następnie zażądał od 45-letniej kobiety kluczy do wynajmowanego mieszkania oraz pieniędzy.
Fryzjerka mu odmówiła, wówczas sam złapał za leżącą niedaleko torebkę. Między właścicielką salonu a mężczyzną doszło do szarpaniny, w której 45-latka została kilka razy uderzona w twarz. Na pomoc przyszła klientka, która wyrwała napastnikowi torebkę. 38-latek uciekł.
Wezwani na miejsce funkcjonariusze policji po kilku minutach odnaleźli mężczyznę w parku w Wasilkowie. Za niezgodne z prawem postępowanie odpowie on przed sądem.
Kamila Ausztol
kamila.ausztol@bialystokonline.pl