Napad na Czeczena przy ul. Tuwima. Proces zbliża się do końca
Sąd przesłuchał już wszystkich świadków w sprawie napadu na Czeczena mieszkającego przy ul. Tuwima w Białymstoku.
Archiwum
Do zdarzenia doszło latem przed jednym z bloków przy ul. Tuwima w Białymstoku. Jak udało się ustalić śledczym, jeden z oskarżonych pokłócił się wtedy z wyglądającym przez okno Czeczenem. Kiedy obcokrajowiec wybiegł z nożem z mieszkania młody mężczyzna uciekł. Powrócił jednak z grupą innych osób. Napastnicy mieli wspólnie obrzucić butelkami i kamieniami mieszkanie Czeczena, w którym schował się obcokrajowiec.
- Napastnicy rzucali między innymi młotkiem, który rozbił szybę w oknie. Odłamki szkła zraniły dwumiesięczną córkę obcokrajowca - mówi Adam Kozub, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Białymstoku.
Dwóch mężczyzn, oprócz stosowania przemocy i spowodowania strat materialnych, odpowie przed Sądem Okręgowym w Białymstoku również za posiadanie marihuany.
– Wobec pięciu oskarżonych zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Przebywają oni nadal w areszcie – dodaje Adam Kozub.
Z ustaleń prokuratury wynika, że w chwili zdarzenia byli pijani, a niektórzy także pod wpływem narkotyków. Sprawcy są w wieku od 18 do 31 lat. Żaden z nich nie przyznał się do winy. Grozi im do 5 lat więzienia.
Najbliższa rozprawa odbędzie się 11 września.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl