Największa podlaska firma stosuje praktyki monopolistyczne? Zajmie się nią UOKiK?
Poseł Jarosław Zieliński postanowił zainterweniować w sprawie monopolistycznych praktyk stosowanych przez jedną z największych podlaskich firm i skierował pismo do prezesa UOKiK.
pixabay.com
Poseł skierował do Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów pismo dotyczące praktyk monopolistycznych stosowanych przez Spółdzielnię Mleczarską Mlekpol w Grajewie.
- Z informacji przedstawionych mi przez rolników wynika, iż Spółdzielnia Mleczarska Mlekpol w Grajewie prowadzi działania uzasadniające podejrzenie łamania przepisów, o których mowa w art. 6 lub art. 9 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów – pisze poseł Jarosław Zieliński do prezesa UOKiK Adama Jassera.
Zieliński informuje, iż laboratoria, w których badana jest jakość mleka, dawniej stanowiły część przedsiębiorstwa, jednak obecnie są odrębnymi spółkami powiązanymi z władzami SM Mlekpol i co za tym idzie realizującymi jego politykę. Ma to wpływ m.in. na obniżanie cen skupu mleka. Jak informuje poseł, niepokorni rolnicy mają być szykanowani codziennymi kontrolami lub złymi wynikami badań, których nie można zakwestionować, gdyż próbki są pobierane pojedynczo.
Kolejny zarzut dotyczy transportu. Najlepsze trasy mają być podejmowane przez osoby, które są powiązane z władzami SM Mlekpol. Firmy transportowe, które już są obecne na rynku, mają być skierowywane na niezbyt rentowne trasy (nie ma podanych kryteriów – kto i dlaczego dostaje lepszą trasę).
Trzeci zarzut posła dotyczy ustalania cen skupu mleka przez przedsiębiorstwo z Grajewa.
- 30 kwietnia 2015 roku Mlekpol rozesłał do rolników sms-a z informacją o obniżce ceny skupu obowiązującej wstecz od 1 kwietnia 2015 roku, kiedy to zostały zniesione kwoty mleczne. Zapowiedział kolejne obniżki i zaapelował o niezwiększanie produkcji” – pisze poseł na Sejm.
W swoim piśmie podaje też, iż wśród rolników mówi się o tym, jakoby firma skupowała mleko na Litwie za 69 groszy za litr. Takie działania mogą przyczynić się do upadku wielu gospodarstw, zważywszy, iż wiele z nich jest obciążona kredytami. Poseł przypomina, że ich możliwości płatnicze są związane z ceną mleka ustalaną przez władze Spółdzielni.
Jarosław Zieliński ma nadzieję, że jego pismo poskutkuje wszczęciem postępowania wyjaśniającego i ustalenia, czy rzeczywiście doszło do naruszenia przepisów i czy sprawa dotycząca Spółdzielni Mleczarskiej Mlekpol ma charakter antymonopolowy.
Justyna Fiedoruk
justyna.f@bialystokonline.pl