Aktualności

Wróć

Najpierw razem pili, później okradł kolegę. 31-latkowi grozi nawet 5 lat więzienia

2013-07-08 00:00:00
Prokuratura Rejonowa Białystok-Północ skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Przemysławowi M. 31-latek, podczas wspólnej imprezy, okradł swojego kolegę.
sxc.hu
Sprawa dotyczy wydarzeń, które rozegrały się latem zeszłego roku. Pod koniec sierpnia pokrzywdzony przyszedł do znajomego na imprezę. W mieszkaniu w centrum Białegostoku w tym czasie bawiło się jeszcze dwóch mężczyzn i jedna kobieta. Wśród imprezowiczów był oskarżony Przemysław M. Na domówce nie zabrakło alkoholu. Kiedy pokrzywdzony spał, poczuł, że ktoś przeszukuje jego kieszenie. Próbując odepchnąć napastnika, został kilkakrotnie uderzony w twarz. Złodziej zabrał mężczyźnie pieniądze - blisko 400 zł, dwa telefony komórkowe, portfel, buty i złoty sygnet.

Następnego dnia, z samego rana, pokrzywdzony mężczyzna zgłosił się na policję. Zeznał, że został okradziony, ale nie do końca wie przez kogo. Kiedy funkcjonariusze weszli do mieszkania przy ul. Ogrodowej, napastnik spał. Podczas przeszukania znaleziono przy nim skradzione rzeczy. Mężczyzna nie przyznał się do winy. Twierdził, że pieniądze znalazł na ziemi, a obrażenia pokrzywdzonego powstały na skutek upadku.

Przemysław M. został oskarżony o kradzież. Sąd zastosował wobec niego policyjny dozór. 31-latkowi grozi nawet 5 lat więzienia. Mężczyzna był już wcześniej karany.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl