Aktualności
WróćNajpierw policja, teraz straż pożarna. Europejski numer 112 ma skupiać wszystkie służby
2021-02-11 13:57:47
11 lutego obchodzony jest Europejski Dzień Numeru Alarmowego 112. W Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Białymstoku pracuje ponad 40 operatorów. W Polsce skala zgłoszeń przekracza 20 mln w ciągu roku.
Pixabay
Numer, który ratuje życie
112 to międzynarodowy numer, pod którym w sytuacjach zagrożenia życia, zdrowia czy mienia powinno się kontaktować, aby uzyskać pomoc.
- Ten numer już w latach 90. stanowił podstawę pracy organów Unii Europejskiej. Obowiązuje on na ternie całej Unii, ale dotyczy też innych państw - przypominał w czwartek (11.02) wojewoda podlaski, Bohdan Paszkowski.
Z powodu pandemii, obchody Europejskiego Dnia Numeru 112 nie mogły się odbywać w szerszym gronie. W poprzednich latach, Podlaski Urząd Wojewódzki organizował m.in. różne edukacyjne konkursy dla młodzieży.
Koniec z numer 997
W 2018 r. numer policyjny 997 został przekierowany na numer 112. Zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Białymstoku młodszy inspektor Jacek Tarnowski uważa, że przeniesie numeru było dobrym krokiem.
- W rzeczywistości wygląda to tak, że operatorzy to zgłoszenie szybko przyjmują, przesyłają do którejś z komend miejskich lub powiatowych, a dyżurny przyjmuje powiadomienie na monitorze i szybko wysyła patrol policji - podkreślał Jacek Tarnowski.
Policja dodała, że w czasie pandemii spadł odsetek pobić czy kradzieży, ale o 60% wzrosły przestępstwa internetowe, przykładowo: Białostoczanin stracił 300 tys. zł.
Straż pożarna
W tym roku numer 998 również został przekierowany do Centrum Powiadamiania Ratunkowego (CPR). Obecnie trwa program pilotażowy, zobacz więcej: Strażacki numer alarmowy. Szykują się zmiany.
- Chodzi o to, aby był jeden telefon, który skupia wszystkie służby, aby nie było rozproszenia i aby była lepsza komunikacja. Chodzi także o pewną sprawność i ujednolicenie pewnych procedur - tłumaczył wojewoda podlaski.
20 mln zgłoszeń
Obecnie w białostockim CPR pracuje 41 operatorów. Pod koniec października 2020 r. otwarto jego nowy budynek.
- Z początkiem roku przejęliśmy również dyspozytornie medyczne. Z pośród trzech funkcjonujących przy stacjach pogotowania ratunkowego, utworzyliśmy jedną z dniem 1 stycznia. Funkcjonuje ona w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim. Mamy tam zatrudnionych ponad 40 pracowników - podsumował Bohdan Paszkowski.
Skala ilości zgłoszeń na nr 112 przekracza 20 mln w ciągu roku. Zatrudnionych jest 1,3 tys. operatorów w skali kraju.
112 to międzynarodowy numer, pod którym w sytuacjach zagrożenia życia, zdrowia czy mienia powinno się kontaktować, aby uzyskać pomoc.
- Ten numer już w latach 90. stanowił podstawę pracy organów Unii Europejskiej. Obowiązuje on na ternie całej Unii, ale dotyczy też innych państw - przypominał w czwartek (11.02) wojewoda podlaski, Bohdan Paszkowski.
Z powodu pandemii, obchody Europejskiego Dnia Numeru 112 nie mogły się odbywać w szerszym gronie. W poprzednich latach, Podlaski Urząd Wojewódzki organizował m.in. różne edukacyjne konkursy dla młodzieży.
Koniec z numer 997
W 2018 r. numer policyjny 997 został przekierowany na numer 112. Zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Białymstoku młodszy inspektor Jacek Tarnowski uważa, że przeniesie numeru było dobrym krokiem.
- W rzeczywistości wygląda to tak, że operatorzy to zgłoszenie szybko przyjmują, przesyłają do którejś z komend miejskich lub powiatowych, a dyżurny przyjmuje powiadomienie na monitorze i szybko wysyła patrol policji - podkreślał Jacek Tarnowski.
Policja dodała, że w czasie pandemii spadł odsetek pobić czy kradzieży, ale o 60% wzrosły przestępstwa internetowe, przykładowo: Białostoczanin stracił 300 tys. zł.
Straż pożarna
W tym roku numer 998 również został przekierowany do Centrum Powiadamiania Ratunkowego (CPR). Obecnie trwa program pilotażowy, zobacz więcej: Strażacki numer alarmowy. Szykują się zmiany.
- Chodzi o to, aby był jeden telefon, który skupia wszystkie służby, aby nie było rozproszenia i aby była lepsza komunikacja. Chodzi także o pewną sprawność i ujednolicenie pewnych procedur - tłumaczył wojewoda podlaski.
20 mln zgłoszeń
Obecnie w białostockim CPR pracuje 41 operatorów. Pod koniec października 2020 r. otwarto jego nowy budynek.
- Z początkiem roku przejęliśmy również dyspozytornie medyczne. Z pośród trzech funkcjonujących przy stacjach pogotowania ratunkowego, utworzyliśmy jedną z dniem 1 stycznia. Funkcjonuje ona w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim. Mamy tam zatrudnionych ponad 40 pracowników - podsumował Bohdan Paszkowski.
Skala ilości zgłoszeń na nr 112 przekracza 20 mln w ciągu roku. Zatrudnionych jest 1,3 tys. operatorów w skali kraju.
Malwina Witkowska
malwina.witkowska@bialystokonline.pl
malwina.witkowska@bialystokonline.pl