Na zakupy do dawnej fabryki
Dziś otwarcie Centrum Handlowego Alfa. Największego w Białymstoku i jedynego łączącego zabytkowe, ceglane budynki z nowoczesną architekturą.
86 tys. mkw. powierzchni, w tym 35 tys. mkw. powierzchni handlowej, 150 sklepów, 7-salowe kino, dwupoziomowy parking na blisko 800 miejsc, około tysiąca pracowników - tak przedstawia się Alfa w liczbach.
Galeria bez hipermarketu
Budowa centrum rozpoczęła się w marcu 2007 roku. Inwestor, gdańska firma Invest - JWK - Managment, dotrzymał zapowiadanego terminu otwarcia, pomimo tegorocznej marcowej katastrofy. Runęła wtedy jedna ze ścian zabytkowej fabrycznej hali.
To pierwsza w Białymstoku galeria bez wielkopowierzchniowego hipermarketu. Na pięciu kondygnacjach znajdują się m.in. delikatesy Bomi, sklep RTVEuroAGD oraz butiki m.in. takich marek, jak Pabia, Monnari, Max Mara, czy Deni Cler. Najwięcej sklepów ma powierzchnię od 150 do 250 mkw. Cztery, H&M, C&A, Zara i Reserved, położone są na dwóch poziomach.
Na kawę, do kina lub na ściankę wspinaczkową
Najwyższe piętro zajmuje klimatyzowane kino, którego operatorem jest sieć Helios. Pomieści 1322 osoby. Atrakcją będzie sala z nowoczesną technologią 3D oraz podwójne kanapy dla zakochanych w ostatnich rzędach. Kino wyposażone jest w wysokiej klasy sprzęt nagłaśniający i do projekcji oraz w ekrany perełkowe. W każdej sali są miejsca dla osób niepełnosprawnych. W kinie będą się również odbywać projekcje z audiodeskrypcją dla niewidzących. Popcorn, słodycze oraz napoje widzowie kupią w barze. Czas można spędzić też w kawiarni lub restauracji. Na śmiałków czeka ścianka wspinaczkowa o powierzchni 270 mkw.
Nowoczesność spotyka się z historią
Na galerię zaadaptowano zabudowania fabryki Beckera z końca XIX i początku XX wieku. Podobny zabieg zastosowano w poznańskim Starym Browarze i na znacznie większą skalę w łódzkiej Manufakturze. Najokazalej prezentuje się hala fabryczna z 1895 roku. Inwestor oczyścił czerwoną, ceglaną elewację, wymienił okna i odremontował postać Merkurego, która wznosi się nad dachem. Na parterze znajdują się sklepy, dwie pozostałe kondygnacje będą przeznaczone na biura. Inny zabytkowy budynek to stajnie z końskimi łbami. Urządzono w nim kawiarnię La Cawa. W fabrykanckim pałacyku Beckera mieściły się biura inwestora. Już wiadomo, że został sprzedany białostockiej firmie Barter, która przeznaczy go najprawdopodobniej na bank. Tradycyjne, ceglane elewacje łączą się w Alfie ze szklanymi fasadami i dachem.
Praca dla tysiąca osób
W galerii pracę znalazło około tysiąca osób. - Przy budowie pracowały 104 firmy - mówi Jan Mikołuszko, prezes Unibepu, który jest generalnym wykonawcą Alfy. Cała inwestycja, wraz z przebudową ulic Świętojańskiej i Mickiewicza, kosztowała ponad 300 milionów złotych. Białostocka Alfa jest trzecią w kraju. Podobnie jak w przypadku dwóch pozostałych galerii w Gdańsku i Olsztynie, inwestor zamierza sprzedać obiekt. - Jesteśmy w trakcie negocjacji - przyznaje Andrzej Radecki, prezes Invest - JWK - Managment. Myśli też o kolejnej galerii. - W grudniu rozpoczynamy budowę w Grudziądzu. Planujemy również dwie kolejne inwestycje w miastach Polski północno-wschodniej - zdradza.
Dziś w Alfie
Centrum otwiera się o godz. 12. Imprezę poprowadzi Marek Sierocki. O godz. 13.30 zaplanowano pokaz mody, a o 14.15 - pokaz jazdy na deskorolkach. O godz. 15.30 wystąpi iluzjonista Łukasz Grant, natomiast o 16.20 gwiazdy programu You can dance - Rafał Roofi Kamiński i Piotra Gaua Gałczyk. Będzie też pokaz aut Lamborghini i Bentley - o godz. 17. O godz. 19 rozpocznie się koncert zespołu Łzy. Klienci mogą też liczyć na zniżki przy zakupach.
andy