Kryminalne

Wróć

Na rauszu spowodował kolizję. Po fakcie uciekł

2018-09-11 13:26:52
Prowadzenie auta po spożyciu alkoholu, to najbardziej karygodna głupota do jakiej posuwają się niektórzy kierowcy. W powiecie suwalskim kierujący po kielichu spowodował kolizję, po czym uciekł.
pixabay.com
W poniedziałek (10.09) po godz. 14.00, dyżurny suwalskiej komendy otrzymał informację o wypadku drogowym w gminie Bakałarzewo.

- Na miejsce zdarzenia natychmiast zostali skierowani policjanci. Jak wstępnie ustalili mundurowi, mężczyzna kierujący volkswagenem, prawdopodobnie podczas manewru wyprzedzania, z nieznanych przyczyn stracił panowanie nad samochodem, wjechał do rowu i dachował. Następnie wysiadł z samochodu i oddalił się w nieznanym kierunku - podaje Komenda Miejska Policji w Suwałkach.

Uciekiniera odnaleźli dzielnicowi w sąsiedniej miejscowości. Mężczyzna spał na ziemi, przy jednej z miejscowych posesji.

Bezmyślnym kierowcą okazał się 52-letni mieszkaniec gminy Bakałarzewo. Wstępne badanie alkomatem wykazało, że miał on w organizmie ponad 3,3 promila alkoholu. Policjanci ustalili też, że 52-latek ma orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mężczyzna trafił do aresztu. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie będzie odpowiadał przed sądem.
Paulina Górska
24@bialystokonline.pl