Na oczach policjantów wjechał do rowu. 31-latek miał 3 promile alkoholu
Bielscy policjanci zatrzymali pijanego kierowcę passata, który jechał zygzakiem cała szerokością jezdni. Badanie alkomatem wykazało w organizmie 52-latka blisko 3 promile. Mężczyzna stracił prawo jazdy, a jego postępowaniem zajmie się sąd.
sxc.hu
W czwartek (18.04) po południu bielscy policjanci zauważyli na trasie między Bielskiem Podlaskim a Orlą osobowego passata. Auto jechało „zygzakiem”, całą szerokością jezdni, od jednego pobocza do drugiego. W pewnym momencie samochód wjechał do przydrożnego rowu, gdzie przewrócił się na bok. Policjanci szybko podeszli do samochodu, aby sprawdzić stan kierowcy. Okazało się, że mężczyzna był kompletnie pijany.
Policjanci próbowali rozmawiać z kierowcą. Niestety stan 52-latka nie pozwalał na to. Mężczyzna dosłownie zasypiał za kierownica swego auta. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie blisko 3 promile. Mundurowi zatrzymali kierującemu prawo jazdy. Teraz za swoje nieodpowiedzialne postępowanie odpowie on przed sądem.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl