Praca

Wróć

Na czarno, czyli w szarej strefie. Niepokojące dane Państwowej Inspekcji Pracy

2016-03-03 07:25:16
Lepiej płatna lub jedyna, jaka jest – gdy osoby pozostające bez zatrudnienia nie mogą znaleźć pracy, zasilają szeregi szarej strefy. Nie mają wyboru i decydują się na podjecie jakiegokolwiek zatrudnienia.
pixabay.com
Według danych przedstawionych przez Centrum Informacyjne Rządu, raporty zaprezentowane w ostatnim czasie przez Państwową Inspekcję Pracy nie pozostawiają złudzeń – w 2014 r. nielegalne zatrudnianie pracowników stwierdzono, podobnie jak rok wcześniej, w 18 na 100 skontrolowanych obiektów.

Kontrola legalności zatrudnienia, według przedstawionych sprawozdań, wykazała uchybienia w co drugim spośród 24 tys. podlegających inspekcji podmiotów (ustawowy sposób zatrudnienia sprawdzono w 170 tys. przypadków). A w co piątej ze skontrolowanych firm ujawniono nielegalne zatrudnienie lub inną nielegalną działalność zarobkową.

Transport, gospodarka magazynowa, usługi gastronomiczne oraz usługi kwaterunkowe – to branże, w których w 2014 roku odnotowano najwięcej przypadków nielegalnego zatrudnienia. Przedstawiciele Państwowej Inspekcji Pracy oceniają, że dzieje się tak z powodu względnej łatwości obchodzenia prawa w tych sektorach.

Przedstawiony we wtorek (1.03) rządowy projekt zmian w Kodeksie pracy (więcej: Na walkę z nielegalnym zatrudnieniem. Będzie zmiana w Kodeksie pracy) zdaniem jego przedstawicieli ma przyczynić się do zaprowadzenia diametralnych zmian na korzyść praw pracowniczych i przysługujących im przywilejów.

Jednocześnie przy nanoszeniu poprawek do zapisów dotyczących prawa pracy coraz głośniej mówi się o wprowadzeniu minimalnej stawki godzinowej do umów cywilnoprawnych. Tymczasem Konfederacja Lewiatan wskazuje, że takie regulacje spowodują, że wspomniane powyżej szeregi szarej strefy zasilą niebawem osoby zatrudniane dotąd m.in jako zleceniobiorcy czy te związane z zewnętrznym świadczeniem usług.
Marta Drozdowska-Bednarz
marta.d@bialystokonline.pl