Na cmentarz w Karakulach dojedzie BKM
Bezpośrednio na cmentarz miejski w Karakulach będzie można dojechać autobusami BKM. Teraz nie jest to możliwe, bo do nekropolii nie prowadzi żadna solidna droga.
Ewelina Sadowska-Dubicka
Zarządcą istniejącej drogi dojazdowej do nekropolii w Karakulach jest burmistrz Supraśla. Na jej modernizacji bardziej jednak zależy Białemustokowi - tamtejszy cmentarz jest bowiem cmentarzem miejskim Białegostoku. Dlatego, by wykonać drogę, potrzebne jest porozumienie między obiema gminami dotyczące przejęcia na czas realizacji inwestycji funkcji zarządcy drogi. Na zawarcie takiej umowy już wyrazili zgodę białostoccy radni.
Przejęcie zarządu nad drogą umożliwi białostockiemu magistratowi opracowanie dokumentacji technicznej oraz wykonanie inwestycji, która jest przedsięwzięciem szczególnie ważnym ze względu na obsługę komunikacyjną mieszkańców miasta odwiedzających ww. nekropolię. Jest to istotne o tyle, że w tej chwili nie ma możliwości, by na cmentarz dojeżdżała komunikacja miejska - nowa droga, a także pętla, to umożliwi.
Założeniem jest, że autobusy BKM będą tam jeździły w ramach pierwszej strefy, ale tylko w godzinach, gdy ludzie odwiedzają groby. Utworzenie tam regularnej linii, która kursowałaby od godz. 5.00 do 22.00, wymagałoby już współfinansowania jej przez gminę Supraśl.
Według informacji magistratu, jest szansa, że droga powstanie jeszcze przed 1 listopada. W tegorocznym budżecie miasta na inwestycję zarezerwowano 250 tys. zł.
Na ostatniej sesji rady miasta, oprócz zgody na zawarcie porozumienia ws. drogi w Karakulach, radni zajęli się też sprawą cmentarza na Dojlidach Górnych. Proboszcz tamtejszej parafii zwrócił się o uchwalenie planu zagospodarowania przestrzennego, tak by móc powiększyć istniejącą nekropolię. Ta ma być rozszerzona na sąsiednie tereny rolnicze. Przy niej będzie mogła powstać kaplica lub dom pogrzebowy. Zakazano natomiast działania spopielarni zwłok.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl