Golden Parazyth nie osiągnął popularności dzięki prasie, reklamom czy skandalom, lecz dzięki cichemu promowaniu swojej twórczości w internecie oraz na koncertach w małych klubach i na festiwalach. Szybko rozeszła się informacja o artyście tworzącym i grającym na żywo melodyczne dźwięki. W 2006 roku Golden Parazyth wyprodukował swoją pierwszą płytę Apartment of Steel dla wirtualnej wytwórni Partyzanai netlabel. Wystąpił też jako support przed brytyjskim zespołem Underworld. Rok później zrobił wrażenie na imprezie Baltic Music Conference. Do posłuchania na www.myspace.com/gparazyth.
Natomiast białostocki Melody Raf gra nieregularnie od 2005 roku. To projekt poszukujący dźwięków emocji. Muzyków interesuje w szczególności to, co proste i harmoniczne, a tworzenie to ciągłe odnajdywanie dwóch dźwięków w oprawie niepokojącego rytmu. Kto jeszcze nie słyszał, warto zajrzeć na www.myspace.com/melodyraf.
Wcześniej w Forum pokaz amerykańskiego filmu reklamowego, czyli zestaw wybrany spośród najlepszych amerykańskich reklam, włączonych do zbiorów Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Nowym Jorku oraz nagrodzonych w konkursie filmów.
Więcej:
IV Międzynarodowy Festiwal Filmów Krótkometrażowych żubrOFFka