Kultura i Rozrywka
WróćMuzeum Sybiru powstanie w Białymstoku. Są deklaracje władz
2010-07-01 00:00:00
Dużo planów i pobożnych życzeń, mniej konkretów i informacji, które dotąd nie zostały przekazane. Najważniejsze jest jednak, że miasto w końcu oficjalnie zadeklarowało: W Białymstoku, na Węglowej, powstanie muzeum pamięci Sybiru.
E. Sadowska
- Prezentujemy dzisiaj ten pomysł, by prawa autorskie do tego muzeum pozostały przy Białymstoku - mówił w czwartek (1.07) prezydent miasta, Tadeusz Truskolaski. W jego planach miałaby to być placówka podobna do Muzeum Powstania Styczniowego - na skalę ogólnopolską, a nawet europejską. - Mogłoby ono powstać do 2016 roku, przyjmując dzisiejszą datę za początkową - dodawał Truskolaski.
Muzeum powstanie w starym pawilonie powojskowym przy ul. Weglowej. Historyczny obiekt ma 4 tys. m2 powierzchni i ponad hektar terenów wokół. W najbliższym czasie miasto wystąpi o wydanie decyzji lokalizacji inwestycji celu publicznego, co potrwa około 4 miesięcy, potem zwróci się do architekta Jana Kabaca, który stworzył koncepcję zagospodarowania Węglówki o jej zmianę. Według niej, w magazynie nr 5 miało się znajdować Muzeum Wojska.
Pomysł na działanie placówki przygotuje białostockie Muzeum Wojska. - Koncepcja będzie ewaluowała - mówił jej dyrektor, Robert Sadowski. - Szkielet już mamy i na nim będziemy się opierać - wyjaśniał.
Na pewno wiadomo, że będzie nowocześnie i multimedialnie. Działając na emocje zwiedzających, muzeum ma prezentować wywózki na Sybir od czasów Rosji carskiej do 1956 r. Pierwszą namacalną jego częścią ma być serwis internetowy prezentujący historię zesłań obywateli Rzeczypospolitej - sybir.com.pl.
Szczegóły działania placówki pomoże Sadowskiemu opracować specjalnie powołana rada muzeum. Dziś na jej czele stanął podlaski poseł PO, Robert Tyszkiewicz. Jak zapewnił, radę, złożoną z ludzi nauki i kultury, uformuje do wrześniu i wtedy rozpoczną się prace nad konkretami.
- Uważam, że muzeum sybiru może wpisać się w projekt pojednania polsko-rosyjskiego. To powinno być miejsce badań i przestrogi następnym pokoleniom - snuł o placówce Tyszkiewicz, zaznaczając, że do projektu podchodzi szczególnie osobiście - jego matka, jako dziecko, była wywieziona w głąb Rosji. Zdaniem Tyszkiewicza, strona rządowa będzie sprzyjać powstaniu tej nowej historycznej instytucji i jest możliwe pozyskanie pieniędzy na jej realizację z budżetu państwa.
Jak wstępnie się szacuje, muzeum będzie kosztowało około 60 mln zł. Połowę lub nieco więcej pochłonie przygotowanie obiektu, a pozostałą część, m.in. przebudowa pobliskiego węzła kolejowego, budowa estakady czy parkingu.
Przeczytaj więcej o koncepcji działania placówki:
Trwają przygotowania do powstania Muzeum Sybiru
Muzeum powstanie w starym pawilonie powojskowym przy ul. Weglowej. Historyczny obiekt ma 4 tys. m2 powierzchni i ponad hektar terenów wokół. W najbliższym czasie miasto wystąpi o wydanie decyzji lokalizacji inwestycji celu publicznego, co potrwa około 4 miesięcy, potem zwróci się do architekta Jana Kabaca, który stworzył koncepcję zagospodarowania Węglówki o jej zmianę. Według niej, w magazynie nr 5 miało się znajdować Muzeum Wojska.
Pomysł na działanie placówki przygotuje białostockie Muzeum Wojska. - Koncepcja będzie ewaluowała - mówił jej dyrektor, Robert Sadowski. - Szkielet już mamy i na nim będziemy się opierać - wyjaśniał.
Na pewno wiadomo, że będzie nowocześnie i multimedialnie. Działając na emocje zwiedzających, muzeum ma prezentować wywózki na Sybir od czasów Rosji carskiej do 1956 r. Pierwszą namacalną jego częścią ma być serwis internetowy prezentujący historię zesłań obywateli Rzeczypospolitej - sybir.com.pl.
Szczegóły działania placówki pomoże Sadowskiemu opracować specjalnie powołana rada muzeum. Dziś na jej czele stanął podlaski poseł PO, Robert Tyszkiewicz. Jak zapewnił, radę, złożoną z ludzi nauki i kultury, uformuje do wrześniu i wtedy rozpoczną się prace nad konkretami.
- Uważam, że muzeum sybiru może wpisać się w projekt pojednania polsko-rosyjskiego. To powinno być miejsce badań i przestrogi następnym pokoleniom - snuł o placówce Tyszkiewicz, zaznaczając, że do projektu podchodzi szczególnie osobiście - jego matka, jako dziecko, była wywieziona w głąb Rosji. Zdaniem Tyszkiewicza, strona rządowa będzie sprzyjać powstaniu tej nowej historycznej instytucji i jest możliwe pozyskanie pieniędzy na jej realizację z budżetu państwa.
Jak wstępnie się szacuje, muzeum będzie kosztowało około 60 mln zł. Połowę lub nieco więcej pochłonie przygotowanie obiektu, a pozostałą część, m.in. przebudowa pobliskiego węzła kolejowego, budowa estakady czy parkingu.
Przeczytaj więcej o koncepcji działania placówki:
Trwają przygotowania do powstania Muzeum Sybiru
E.S.