Jurorów na pre-castingu w Białymstoku ujęli, opiewającą uroki miasta, piosenką Śledź Rekord. Forpak i Świerk - bo takie pseudonimy artystyczne kabareciarze przyjęli - zabawnie w niej śledzikują, a całość utrzymana jest w hiphopowym rytmie. Białostocki występ Rapierów nagrodzono brawami, a na twarzach oceniających ich osób pojawiły się uśmiechy.
- Piosenka powstała w mojej głowie trzy lata temu - wspomina Piotr Mozart Mocarski. - Miałem fragment i postanowiłem dopisać resztę.
Hiphopowa stylistyka wydała mu się najbardziej odpowiednia. Dopiero później Marek Papaj napisał muzykę do utworu. Jego nieco skróconą - do 2 minut 30 sekund - wersję zaprezentują na castingu w Teatrze Narodowym w Warszawie. Oceniać będzie ich jury programu w składzie: Kora, Wojciech Łozo Łozowski, Adam Sztaba i Elżbieta Zapendowska. Nagrania zaplanowano między 23 a 27 stycznia.
- Zobaczymy, jak zareaguje na nas Warszawa - mówi Mozart i podkreśla, że najbardziej zależy mu na opinii publiczności.
Piosenka Śledź Rekord podobała się już na Ostrołęckich Spotkaniach z Piosenką Kabaretową - OSPA 2011 i Łódzkich Spotkaniach Kabaretowych ŁÓSKA 2011. Jeżeli przypadnie do gustu również jurorom polsatowskiego programu, Rapiery zapowiadają niespodziankę przygotowaną specjalnie na półfinał.
W pre-castingach do trzeciej edycji programu wzięło udział blisko 18 tys. osób.
Przeczytaj także:
Must be the music. Tylko muzyka. Poszukiwanie talentów w Białymstoku