Kultura i Rozrywka

Wróć

Mural odnowiony. Nie ma swastyki, jest menora [ZDJĘCIA]

2018-01-26 16:31:55
Mural Utkany wielokulturowością znajdujący się na budynku przy al. Piłsudskiego 19/1 został odmalowany. Nie ma śladu po swastyce, którą ktoś wymalował w miejscu żydowskiej menory.
Grzegorz Chuczun
Wydarzenie zorganizowała Fundacja Klamra przy współpracy ze Stowarzyszeniem 9/12 i Miastem. Piątkową (26.01) akcję wpierały także: Normalny Białystok oraz Towarzystwo Przyjaciół Kultury Żydowskiej w Białymstoku. Również każdy z mieszkańców mógł przyjść na miejsce i wyrazić swój sprzeciw przeciwko rasistowskim zachowaniom.

Żydowska menora i kolorowe dłonie

- Ten mural był nietknięty przez dwa lata - mówił Dariusz Paczkowski, artysta streetartowy z Fundacji Klamra, pod którego okiem powstała praca. - Nie ma naszej zgody na nienawiść, rasizm czy antysemityzm - podkreślił.

Mural został odnowiony. W jego centralnym miejscu znów pojawiła się menora - symbol judaizmu.

W akcji odnowienia muralu uczestniczył także Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku.

- Chcemy walczyć z wszelkimi przejawami rasizmu, ksenofobii, działań faszystowskich czy neofaszystowskich - wszystkich, które wynikają z mowy nienawiści - kategorycznie stwierdził. - Swastyka już została zamalowana. To faszystowski symbol, symbol nieszczęścia i śmierci milionów osób, symbol nienawiści, który jest zakazany. Liczę, że policja będzie ścigała sprawców tego typu przestępstw, a prokuratura będzie składała odpowiednie wnioski o ukaranie do sądu. Nie powinno być przyzwolenia w naszym życiu publicznym na mowę nienawiści.

Na miejscu można było nie tylko obejrzeć odnowioną pracę, ale też wziąć udział w nietypowej akcji. Każdy chętny, pod muralem, na szarym fragmencie ściany mógł odcisnąć dłoń wcześniej pokrytą kolorową farbą.

Niestety wcześniej pojawił się głos jednego z mieszkańców, który wyszedł na spacer z psem. Stwierdził on, że zamiast menory przydałby się orzeł biały.

Mural promuje wielokulturowość

Mural Utkany wielokulturowością nawiązuje do białostockiego przemysłu włókienniczego, tworzonego niegdyś przez społeczność żydowską, a umieszczone napisy odwołują się do wielokulturowego charakteru miasta. Pracę stworzyli wolontariusze biorący udział w projekcie Mow@ Miłości, który w 2015 r. realizowała Fundacja Klamra. Wcześniej miał on swoją odsłonę w 9 miastach.

Równolegle członkowie Stowarzyszenia na rzecz Kultury i Dialogu 9/12 zorganizowali warsztaty antydyskryminacyjne. Istotą projektu było włączanie innowacyjnych metod animacji społecznej do edukacji antydyskryminacyjnej oraz przeciwdziałanie mowie nienawiści, realizowane w społecznościach lokalnych.

Informacja o zniszczeniu muralu pojawiła się w sobotę (13.01). W miejscu menory ktoś namalował czarną swastykę.

Nie ma zgody na rasizm i ksenofobię

Głos w sprawie zabrali także białostoccy radni. Na styczniowej sesji rady miasta przyjęli stanowisko potępiające incydentalne akty rasizmu i ksenofobii oraz wezwali do podjęcia wszelkich działań prowadzących do wykrycia sprawców tych aktów.

W dokumencie czytamy m.in.: Rada Miasta Białystok, jako demokratyczna reprezentacja wszystkich mieszkańców naszego miasta, pragnie wyrazić ubolewanie, jak również kategoryczny sprzeciw w związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej jednostkowymi przejawami rasizmu i ksenofobii reprezentowanymi przez totalitarne systemy. Białystok to miasto dumne ze swej wspaniałej historii i swoich wybitnych obywateli, wśród których znaleźć możemy ludzi różnych wyznań i narodowości. To jednocześnie miasto, na którym totalitarny obłęd ubiegłego stulecia odcisnął wyjątkowo bolesne piętno w postaci masowych mordów, deportacji i barbarzyńskich zniszczeń. W związku z tym zobowiązani jesteśmy do wyrażenia przekonania, że w przestrzeni publicznej nie ma miejsca na symbolikę nawiązującą do rasowej, narodowej czy religijnej nienawiści, na hasła czy znaki odwołujące się do ideologii totalitarnej.
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl