Multi folk Podlaskiej Oktawy Kultur
Bogactwo różnorodności i współistnienia, nie tylko ośmiu kultur, przez sześć dni oglądali uczestnicy 3. edycji Festiwalu Muzyki, Sztuki i Folkloru - Podlaska Oktawa Kultur.
Wojciech Zalewski
Muzyczna podróż do tradycji przodków
Mimo, iż festiwal zaczął się tego samego dnia co Pozytywne Wibracje i półfinały wyborów Miss Polonii, codziennie plac przed Ratuszem zapełniała publiczność. Starsi z zadowoleniem słuchali piosenek, a najmłodsi naśladowali ludowe tańce.
Zaproszonych zostało 30 zespołów m.in. z Rosji, Białorusi, Ukrainy, Turcji, Chorwacji czy Grecji. Zaczynając od barwnej parady, na koncercie finałowym kończąc, każdy dzień był podróżą przez różne kraje. Zespoły wokalno-instrumentalne, grupy taneczne niezależnie od pochodzenia łączyło jedno: szacunek wobec tradycji i przekazywanie jej dalej. Unikatowy charakter występów muzycznych podkreślały barwne stroje i archaiczne instrumenty: liry korbowe, cymbały, gęśle, gudoki, mandoliny czy sopiłki.
Arif Sönmez - kierwonik tureckiego zespołu Akhisar Anadolu Lisesi Halk Oyunlari Toplulugu wyznał, iż mimo zauważalnych różnic, wszystkich występujących na Oktawie łączy świadomość swoich korzeni, głębokie odczuwanie tradycji przodków.
Kultury świata pod Ratuszem
Podlaska Oktawa Kultur zakończyła się koncertem finałowym, na którym jeszcze raz można było usłyszeć zespoły wybrane przez 10-osobową Międzynarodową Radę Artystyczną. Wśród nich była Kubańska Bandura z Krasnodarskiego Kraju, Klek z Chorwacji czy Islamey z Adygeji.
Jan i Maria Wróblewscy z Hajnówki, sprzedający sztukę ludową przyjeżdżają na Oktawę co roku.
- Impreza jest wyjątkowa, świetnie zorganizowana, a zespoły bardzo się starają. Takie występy nie mogą się nie podobać - twierdzą zgodnie.
Również zaproszone zespoły cieszyły się z przyjazdu i występów w Białymstoku.
- Wszystko się nam podoba, ale najbardziej białostockie dziewczyny - powiedzieli Grzesiek i Dziuba z zespołu im. Ludwika Łojasa z Łobuszowej. Przekornie innego zdania były władze województwa.
- Strasznie pan narozrabiał tym festiwalem - powiedział Jarosław Dworzański, Marszałek Województwa Podlaskiego do Andrzeja Dyrdała, dyrektora artystycznego Oktawy. Na zakończenie dodał, że festiwal jest oczywiście znakomitą promocją dla Podlasia i na pewno będą kolejne edycje.
Podlaska Oktawa Kultur przyciągnęła pod Ratusz nie tylko całe miasto czy województwo, lecz przez bogactwo folkloru, śpiewu i tańca pokazała cały świat. Bialystok Online patronował wydarzeniu.
MAG