Aktualności

Wróć

Można już podziwiać Białystok z góry. Uruchomiono diabelski młyn

2024-05-29 15:43:21
W centrum miasta od środy (29 maja) działa wielkie koło młyńskie. W ubiegłych latach atrakcja cieszyła się sporą popularnością.
UM Białystok
W poniedziałek (27 maja), informowaliśmy o rozstawianiu konstrukcji młyńskiego koła. Atrakcja została zmontowana szybciej, niż zapowiadał magistrat. Już od środowego (29 maja) południa będzie można skorzystać z przejażdżki ponad ziemią. Koło pozostanie na Rynku Kościuszki do 16 czerwca. Właścicielem tej karuzeli jest Firma Robland z Leszna, która rokrocznie uzyskuje zezwolenie urzędu miejskiego na zajęcie pasa drogowego.

Młyńskie koło w poprzednich latach wzbudzało duże zainteresowanie mieszkańców Białegostoku. Można się spodziewać, że i w tym znajdzie się wielu chętnych, by spoglądać na miasto z góry. Pierwszy raz uruchomiono je 8 maja 2021 roku.

Średnica ustawionego pionowo koła wynosi ok. 30 metrów. Młyn jest wyposażony w 20 sześcioosobowych gondoli, które pomieszczą do 120 osób. Z góry ponownie będzie można podziwiać panoramę Białegostoku. A jest co oglądać, bowiem z gondoli koła młyńskiego rozciąga się widok ponad dachami budynków przy rynku. Z jednej strony widać cerkiew św. Mikołaja i bazylikę św. Rocha, zaś z drugiej na tzw. farę i dalej na kościół św. Wojciecha.

Warto podkreślić, że miasto nie ponosi żadnych kosztów związanych z postawieniem koła, a nawet na tym zarabia. Zysk miasta to opłata od właściciela koła - firmę Robland, która musi uiszczać opłatę za zajęcia pasa drogowego. W zeszłym roku kwota wyniosła ok. 10 tys. zł.

Diabelski młyn sprawcą zamieszania w 2023 roku

Przypomnijmy, że rok temu diabelski młyn zniknął z centrum nieco szybciej, niż było to przewidziane. Niespodziewany demontaż koła pokrzyżował wtedy plany Urzędowi Miejskiemu, który w jednym z konkursów rozdał 70 podwójnych wejściówek na tę atrakcję. Miały być one ważne do 18 czerwca. Ci, którzy nie zdążyli z niej skorzystać, zostali uraczeni miejskimi gadżetami.

Jak informowali w 2023 roku przedstawiciele firmy Robland - o wcześniejszym demontażu młyńskiego koła z Rynku Kościuszki zadecydowały względy finansowe. Trzeba było je przetransportować do Świnoujścia.
Agata Rosińska
24@bialystokonline.pl