Mówił, że przewozi brykiet. To nie była cała prawda
Udaremniono przemyt 100 tys. paczek papierosów. Tytoniową kontrabandę znaleziono w ciężarówce przewożącej z Estonii do Francji ładunek brykietu drzewnego.
Izba Celna w Białymstoku
Funkcjonariusze celni z Budziska, pełniąc służbę na drodze krajowej nr 8, zatrzymali do kontroli ciężarówkę na łotewskich numerach rejestracyjnych.
Za kierownicą siedział 56-letni Łotysz, który twierdził, że wiezie do Francji transport brykietu drzewnego. To samo wynikało z przedstawionych przez niego dokumentów.
Funkcjonariusze postanowili jednak sprawdzić przewożony ładunek i podjęli decyzję o prześwietleniu rentgenowskim ciężarówki. Okazało się wtedy, że oprócz deklarowanego towaru, w naczepie mogą być przewożone nielegalne papierosy.
Po jej otwarciu okazało się, że przypuszczenia celników były trafne. W tirze, oprócz kartonów z brykietem, znajdowała się tytoniowa kontrabanda. W sumie funkcjonariusze znaleźli 100 tys. paczek papierosów o szacunkowej wartości rynkowej ok. 1,3 mln zł.
Przeciwko kierowcy wszczęto postępowanie karne skarbowe. Nielegalny towar trafił do magazynu, a ciężarówka na parking urzędu celnego w Suwałkach. Za popełnione przestępstwo Łotyszowi grozi nawet 10 lat więzienia.
Od początku roku podlascy celnicy przechwycili ponad 4,5 mln paczek nielegalnych papierosów.
Monika Zysk
monika.zysk@bialystokonline.pl