Z dumą prezentowali lśniące, wypielęgnowane maszyny. Można było podziwiać ogromne ścigacze, choppery, ale też mniejsze skutery czy motocykle zabytkowe, m.in. milicyjny. Na rynku pojawiły się też zabytkowe auta, bowiem w akcji brało udział Stowarzyszenie Miłośników Starej Motoryzacji i Techniki Moto Retro.
Hubert Śliwonik jeździ na motocyklu od pierwszej klasy podstawówki. - Pierwszy był Komar, potem motory WS i MZ - wspomina. Po dziesięcioletniej przerwie w motocyklowej pasji uzbierał pieniądze na wymarzony pojazd. Teraz jeździ Hondą 1000 CBR. - W motocyklach fascynuje mnie prędkość, wolność i adrenalina - wylicza. W hobby wciągnął też swoją dziewczynę, Iwonę Rusiłowicz, która towarzyszyła mu podczas imprezy. Zdaniem Huberta Śliwnika coraz więcej kobiet jeździ motorami, choć wybierają modele o mniejszej mocy.
Z kolei pan Bogdan motoryzacyjnego bakcyla połknął już 30 lat temu. - To stało się przypadkiem. Jeździli koledzy, zacząłem i ja - opowiada. I tak trwa to do dziś. Wolność, bycie z samym z sobą w czasie jazdy - to go w motorach pociąga najbardziej. Jego obecny żelazny rumak to Honda Pan-European. Wcześniej jeździł pojazdami typu cruiser. Motoryzacja lubi być zaraźliwa. Pochłonęła też syna pana Bogdana.
Oprócz prezentacji pojazdów, motocykliści wzięli udział we mszy św. odprawionej w katedrze przez księdza, również jeżdżącego motorem. Na Rynku Kościuszki nie zabrakło także prezentacji capoeiry czy pokazów udzielania pierwszej pomocy. W ustawionym ambulansie można było oddać krew.
Później motocykliści w asyście policji przejechali ulicami miasta, m.in. Sienkiewicza, Al. Piłsudskiego, Branickiego, Miłosza, Zwierzyniecką, 11 Listopada, Skłodowskiej-Curie, Legionową na Węglową, gdzie impreza była kontynuowana. Zorganizowano tam m.in. konkursy jazdy sprawnościowej i ekstremalnej, pokazy ratownictwa medycznego oraz koncerty (zagrały m.in. Kasa Chorych i Devil Blues). Miłośnicy zabytkowych pojazdów podziwiali eksponaty Muzeum Motoryzacji.
Patronowaliśmy imprezie. Jej organizatorzy to: Kluby Motocyklowe Road Runners, Stowarzyszenie Miłośników Starej Motoryzacji i Techniki Moto Retro i Buddies.
Obejrzyj fotoreportaż.