Kultura i Rozrywka
WróćMorskie algi, kawior i ogromne koturny, czyli Inny Wymiar Mody [ZDJĘCIA]
2013-09-29 00:00:00
Projektanci z Gruzji, Białorusi, Ukrainy i Polski zaprezentowali swoje kreacje w ramach festiwalu Inny Wymiar/Wschód Kultury.
Michał Kardasz
Duże widowisko odbyło się wczoraj w hali architektury Politechniki Białostockiej. Przyciągnęło wielbicieli mody nie tylko z Białegostoku, ale również z Rzeszowa czy Lublina - innych miast biorących udział w projekcie Wschód Kultury.
Pokaz otworzyła kolekcja Anastasii Miranovich z Białorusi, która zestawiła pomarańcze i szarości, postawiła też na rozszerzane rękawy. Uwagę zwracały dodatki w postaci pasków i torebek z wykorzystaniem... pasów do nabojów. Taśma odblaskowa z efektem nocnego oświetlenia - to z kolei podstawowy środek ekspresji Iryny Nakonecznej z Ukrainy.
Interesująco zaprezentowali się Gruzini. W kolekcji Galiba Gassanova - niedawno debiutującego i bardzo obiecującego projektanta - dominowała czerń, pojawiły się wypchane ramiona i buty na ogromnych koturnach. Natomiast kolekcja Jesień-zima 2013/2014 Atelier Kikala została zainspirowana morskimi algami, anatomią ryb oraz... narodowymi strojami Japonii. Ubrania są ręcznie wykonane ze skóry i czarnych koralików, nawiązujących do struktury kawioru. Sieci o różnej grubości odtwarzają formę glonów, a transformacja rękawów kimona daje efekt, który - wraz z całym zarysem ubrania - tworzy kształt ryby.
Prezentowali się też polscy projektanci. U Bartosza Malewicza królowały pastelowe kreacje dla pań i nieco awangardowe dla panów, a wszystko za sprawą przezroczystych tworzyw (rękawy marynarki czy kieszenie płaszcza). Finałowy pokaz Wojciecha Bokłago de Bof łączył modę z innymi dziedzinami sztuki. Pomalowane na czarno modelki w równie czarnych kreacjach poruszały się tanecznym krokiem po wybiegu. Prezentację poprzedził multimedialny wstęp.
Wydarzenie zorganizowało Stowarzyszenie na rzecz Muzeum Mody i Tekstyliów ITE we współpracy m.in. z sekretariatem Białoruskiego Tygodnia Mody oraz Ukraińskiego Tygodnia Mody. Byliśmy jego patronem medialnym.
Pokaz otworzyła kolekcja Anastasii Miranovich z Białorusi, która zestawiła pomarańcze i szarości, postawiła też na rozszerzane rękawy. Uwagę zwracały dodatki w postaci pasków i torebek z wykorzystaniem... pasów do nabojów. Taśma odblaskowa z efektem nocnego oświetlenia - to z kolei podstawowy środek ekspresji Iryny Nakonecznej z Ukrainy.
Interesująco zaprezentowali się Gruzini. W kolekcji Galiba Gassanova - niedawno debiutującego i bardzo obiecującego projektanta - dominowała czerń, pojawiły się wypchane ramiona i buty na ogromnych koturnach. Natomiast kolekcja Jesień-zima 2013/2014 Atelier Kikala została zainspirowana morskimi algami, anatomią ryb oraz... narodowymi strojami Japonii. Ubrania są ręcznie wykonane ze skóry i czarnych koralików, nawiązujących do struktury kawioru. Sieci o różnej grubości odtwarzają formę glonów, a transformacja rękawów kimona daje efekt, który - wraz z całym zarysem ubrania - tworzy kształt ryby.
Prezentowali się też polscy projektanci. U Bartosza Malewicza królowały pastelowe kreacje dla pań i nieco awangardowe dla panów, a wszystko za sprawą przezroczystych tworzyw (rękawy marynarki czy kieszenie płaszcza). Finałowy pokaz Wojciecha Bokłago de Bof łączył modę z innymi dziedzinami sztuki. Pomalowane na czarno modelki w równie czarnych kreacjach poruszały się tanecznym krokiem po wybiegu. Prezentację poprzedził multimedialny wstęp.
Wydarzenie zorganizowało Stowarzyszenie na rzecz Muzeum Mody i Tekstyliów ITE we współpracy m.in. z sekretariatem Białoruskiego Tygodnia Mody oraz Ukraińskiego Tygodnia Mody. Byliśmy jego patronem medialnym.
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl
anna.d@bialystokonline.pl