Dom
WróćMój Prąd na rok 2021 – czy program będzie kontynuowany?
2020-12-22 15:47:07
6 grudnia, zakończył się nabór wniosków do programu Mój Prąd. Budżet, z którego można było dostać do 5 tys. zł dofinansowania do fotowoltaiki, wyczerpał się. Coraz częściej pojawiają się jednak doniesienia o kolejnym naborze, który miałby wystartować w 2021. Jakie są założenia programu Mój Prąd i czy będzie on kontynuowany?
Popularność programu Mój Prąd
Fotowoltaika to najlepszy sposób, na obniżenie rachunków za energię elektryczną i ochronę środowiska naturalnego. By zachęcić do inwestycji, rząd zaoferował przyszłym prosumentom dofinansowanie w postaci 5000 zł. Program „Mój Prąd” sprawił, że fotowoltaika jako odnawialne źródło znalazła bardzo duże uznanie wśród Polaków. Budżet 1,1 mld zł został wyczerpany szybciej niż przypuszczano bo w 15 miesięcy. Początkowo miał on wynosić 1 mld, jednak z powodu dużego zainteresowania, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zwiększył pulę dotacji o dodatkowe 100 mln zł. W dwóch naborach złożono w sumie prawie 260 tys. wniosków. Jednak dokumenty są nadal zliczane i weryfikowane. Nie wiadomo finalnie ile dotacji zostanie przyznanych.
5 000 zł dofinansowania do fotowoltaiki
Program Mój Prąd skierowany był do osób fizycznych, które wytwarzają energię elektryczną na własne potrzeby i mają zawartą umowę kompleksową regulującą kwestie związane z wprowadzeniem do sieci energii elektrycznej wytworzonej w mikroinstalacji. Dofinansowanie można było dostać w przypadku instalacji o mocy od 2 kWp do 10 kWp.
W ramach projektu programu Mój Prąd właściciel nowej instalacji fotowoltaicznej mógł liczyć na dotację do 50% kosztów. Maksymalna kwota dofinansowania to 5 tysięcy złotych. W praktyce, każdy uprawniony, ubiegający się o dotację, zyskał maksymalne dofinansowanie czyli 5000 zł. Program zakładał dofinansowanie na instalację, a nie na osobę. To znaczy, że spełniając odpowiednie warunki, dany beneficjent mógł skorzystać z dotacji kilka razy.
Mój Prąd a inne dotacje
Jeśli instalacja finansowana była z innych środków publicznych, prosument nie miał możliwości ubiegania się o dotację w ramach programu Mój Prąd. Dodatkowe fundusze, można jednak zyskać w ramach ulgi termomodernizacyjnej. Należy jednak pamiętać o tym, że kwota przedstawiona do odliczenia od podatku powinna być pomniejszona o kwotę otrzymanego dofinansowania. Odliczyć można do 53 tys. zł. Z ulgi termomodernizacyjnej mogą skorzystać osoby rozliczające się według skali podatkowej, jednolitej stawki 19 proc. czy opłacające ryczałt od przychodów ewidencjonowanych.
Mój Prąd 2021 – czy możliwy kolejny nabór?
Drugi nabór miał trwać do 18 grudnia 2020, został jednak zakończony wcześniej. Według doniesień, najprawdopodobniej już w pierwszej połowie 2021 roku pojawi się nowa wersja programu Mój Prąd. Wtedy z dofinansowania będą mogły skorzystać osoby, które nie załapały się na poprzednią wersję. Nie wiadomo jeszcze na jakich warunkach i co miałby obejmować znowelizowany mechanizm dotacji. Obecnie prowadzone są prace nad kontynuacją programu. Krążą pogłoski, że dotacjami miałyby zostać objęte dodatkowo ładowarki do samochodów elektrycznych oraz magazyny energii.
Fotowoltaika to najlepszy sposób, na obniżenie rachunków za energię elektryczną i ochronę środowiska naturalnego. By zachęcić do inwestycji, rząd zaoferował przyszłym prosumentom dofinansowanie w postaci 5000 zł. Program „Mój Prąd” sprawił, że fotowoltaika jako odnawialne źródło znalazła bardzo duże uznanie wśród Polaków. Budżet 1,1 mld zł został wyczerpany szybciej niż przypuszczano bo w 15 miesięcy. Początkowo miał on wynosić 1 mld, jednak z powodu dużego zainteresowania, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zwiększył pulę dotacji o dodatkowe 100 mln zł. W dwóch naborach złożono w sumie prawie 260 tys. wniosków. Jednak dokumenty są nadal zliczane i weryfikowane. Nie wiadomo finalnie ile dotacji zostanie przyznanych.
5 000 zł dofinansowania do fotowoltaiki
Program Mój Prąd skierowany był do osób fizycznych, które wytwarzają energię elektryczną na własne potrzeby i mają zawartą umowę kompleksową regulującą kwestie związane z wprowadzeniem do sieci energii elektrycznej wytworzonej w mikroinstalacji. Dofinansowanie można było dostać w przypadku instalacji o mocy od 2 kWp do 10 kWp.
W ramach projektu programu Mój Prąd właściciel nowej instalacji fotowoltaicznej mógł liczyć na dotację do 50% kosztów. Maksymalna kwota dofinansowania to 5 tysięcy złotych. W praktyce, każdy uprawniony, ubiegający się o dotację, zyskał maksymalne dofinansowanie czyli 5000 zł. Program zakładał dofinansowanie na instalację, a nie na osobę. To znaczy, że spełniając odpowiednie warunki, dany beneficjent mógł skorzystać z dotacji kilka razy.
Mój Prąd a inne dotacje
Jeśli instalacja finansowana była z innych środków publicznych, prosument nie miał możliwości ubiegania się o dotację w ramach programu Mój Prąd. Dodatkowe fundusze, można jednak zyskać w ramach ulgi termomodernizacyjnej. Należy jednak pamiętać o tym, że kwota przedstawiona do odliczenia od podatku powinna być pomniejszona o kwotę otrzymanego dofinansowania. Odliczyć można do 53 tys. zł. Z ulgi termomodernizacyjnej mogą skorzystać osoby rozliczające się według skali podatkowej, jednolitej stawki 19 proc. czy opłacające ryczałt od przychodów ewidencjonowanych.
Mój Prąd 2021 – czy możliwy kolejny nabór?
Drugi nabór miał trwać do 18 grudnia 2020, został jednak zakończony wcześniej. Według doniesień, najprawdopodobniej już w pierwszej połowie 2021 roku pojawi się nowa wersja programu Mój Prąd. Wtedy z dofinansowania będą mogły skorzystać osoby, które nie załapały się na poprzednią wersję. Nie wiadomo jeszcze na jakich warunkach i co miałby obejmować znowelizowany mechanizm dotacji. Obecnie prowadzone są prace nad kontynuacją programu. Krążą pogłoski, że dotacjami miałyby zostać objęte dodatkowo ładowarki do samochodów elektrycznych oraz magazyny energii.