Sport

Do startu rundy wiosennej PKO Ekstraklasy pozostał tydzień. Ruchów transferowych w wykonaniu Jagi wciąż nie ma, a dodatkowo wiemy, że w pierwszych kolejkach po zimowej przerwie nie zobaczymy nie tylko Israela Puerto, który przeszedł operację barku, ale także drugiego ze środkowych obrońców. Mowa tu o Bogdanie Tiru.

- Z Bogdanem jest coraz lepiej, ale potrzebuje on jeszcze kilku tygodni, by dojść do zdrowia - mówił w wywiadzie dla klubowej telewizji Piotr Nowak, trener Jagiellonii.

Kto zatem zagra na środku defensywy obok Michała Pazdana. Niewykluczone, że partnerem Ministra Obrony Narodowej będzie młodziutki Miłosz Matysik. 17-latek podczas zimowych sparingów dwukrotnie wybiegł w podstawowym składzie. Miało to miejsce w starciach z BFC Siofok (3:0) oraz Vejle BK (1:1). Szkoleniowiec Dumy Podlasia daje jednak do zrozumienia, że i w ofensywie młodych twarzy nie powinno zabraknąć.

- Myślę, że jest kilku wygranych tego zgrupowania. Młodzież dobija się bardzo poważnie do pierwszego składu. Są Jan Faberski, Oliwier Wojciechowski, Karol Struski. Myślę, że tutaj będziemy mieli duże pole do popisu, jeżeli chodzi o wyjściowy skład i to, w jakim ustawieniu zagramy - oznajmia 57-letni opiekun białostockiego zespołu.

Teraz przed Żółto-Czerwonymi kilka ostatnich treningów na obiektach klubowych. Prawdopodobnie drużyna zejdzie nieco z obciążeń, bo jak zaznacza trener Jagi, po Turcji nogi mogą być na razie ciężkie.

- Kilometrów zrobiliśmy dużo, także tej dynamiki może brakować, ale będziemy nad tym pracować. Wierzę w to, że ten zespół po tych 18 dniach będzie przygotowany do pierwszego meczu - mówi z optymizmem Nowak.

Spotkanie inaugurujące rundę wiosenną Jagiellonia rozegra już w piątek (4.02). Tego dnia Żółto-Czerwoni zmierzą się na wyjeździe z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza. Słonie są w tabeli PKO Ekstraklasy na ostatnim miejscu. Jagiellonia plasuje się na pozycji numer 11.

Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl