Mitsubishi roztrzaskało się na słupie. Trzy osoby trafiły do szpitala
20-letni kierujący najprawdopodobniej stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup oświetleniowy, sygnalizator i znaki drogowe. W wyniku tego zderzenia trzy osoby trafiły do szpitala.
KWP Białystok
We wtorek (28.05) około północy na skrzyżowaniu ulic Solidarności z Wierzbową w Białymstoku doszło do wypadku drogowego. Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że 20-letni białostoczanin kierujący mitsubishi pajero, dojeżdżając do ul. Wierzbowej, stracił panowanie nad pojazdem. Auto przejechało cztery pasy ruchu i tuż za przejściem dla pieszych uderzyło w słup oświetleniowy, sygnalizator i znaki drogowe.
W wyniku zderzenia 20-letniego siedzącego z tyłu mężczyznę musieli wyciąć strażacy. Nieprzytomny pasażer w ciężkim stanie trafił do szpitala. 18-letnia pasażerka i kierujący o własnych siłach wyszli z pojazdu, z ogólnymi potłuczeniami oraz urazem głowy zostali przewiezieni do szpitala.
Mundurowi zatrzymali kierującemu prawo jazdy. Badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy. Szczegółowe okoliczności i przyczyny wypadku wyjaśniają białostoccy policjanci.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl