Mieszkanka Łomży straciła 30 tys. zł. Została oszukana
Mundurowi nadal otrzymują zgłoszenia o próbach oszustwa, m.in. na wnuczka. W Łomży 75-letnia kobieta dała się nabrać na historię o rzekomym wypadku i straciła 30 tys. zł.
KMP Łomża
Oszuści nie mają skrupułów
W środę (9.01) na terenie Łomży policja odnotowała sześć usiłowań oszustw. Niestety jedna osoba padła ofiarą przestępców.
- W godzinach popołudniowych dyżurny łomżyńskiej jednostki policji został powiadomiony, że mieszkanka Łomży prawdopodobnie została oszukana metodą na prokuratora. Około godziny 15.00 do 75-letniej mieszkanki miasta zadzwonił mężczyzna, który płaczącym głosem powiedział Mamo, ratuj. Następnie w słuchawce odezwała się kobieta podająca się za prokuratora i zaczęła opowiadać nieprawdziwą historię o tym, że syn kobiety jest sprawcą wypadku i potrzebne jest 30 tys. zł, aby mężczyzna uniknął kary - podaje Komenda Miejska Policji w Łomży.
Kobieta uwierzyła oszustom i przekazała im 30 tys zł
75–latka uwierzyła w te informacje i nie weryfikując ich z synem, udała się do banku, gdzie wypłaciła pieniądze. Starsza pani gotówkę przekazała osobie (młodej kobiecie), która niby w imieniu prokuratora zgłosiła się po pieniądze.
Dopiero po tym fakcie kobieta zadzwoniła do syna i okazało się, że padła ofiarą oszustów. Teraz policjanci ustalają sprawców tego zdarzenia.
Funkcjonariusze apelują o rozwagę
Policjanci apelują o rozwagę przy podejmowaniu szybkich decyzji finansowych. Nie przekazujmy pod żadnym pozorem pieniędzy osobom obcym. W przypadku jakichkolwiek podejrzeń, a tym bardziej o zaistniałym fakcie stania się ofiarą oszusta, należy natychmiast poinformować policję, dzwoniąc pod numer alarmowy 112.
Paulina Górska
24@bialystokonline.pl