Aktualności

Wróć

Mieszkańcy Białegostoku zapłacą więcej za wodę. O ile wzrosły stawki?

2024-07-31 07:18:25
Od lipca mieszkańcy Białegostoku muszą liczyć się z wyższymi rachunkami za wodę. Nowe stawki wprowadzone przez Wodociągi Białostockie, wywołały falę niezadowolenia. Czy woda stanie się luksusem, na który nie każdego będzie stać? Analizujemy sytuację, aby zrozumieć, co kryje się za wzrostem cen.
Już wkrótce odczujemy znaczący wzrost kosztów za wodę i odbiór ścieków. Wodociągi Białostockie ogłosiły, że przy średnim zużyciu wody opłaty wzrosną o 11,31 zł netto miesięcznie, co oznacza pierwszą podwyżkę po kilku latach stagnacji. W sumie mieszkańcy zapłacą o 36% więcej za wodę i aż o 64% więcej za odprowadzanie ścieków.

Nowe stawki obowiązują już od lipca

Dotychczasowa cena za metr sześcienny wody w Białymstoku wynosiła 3,95 zł, a za odbiór ścieków 3,64 zł. Po zmianach nowe stawki wyniosą odpowiednio 5,37 zł za wodę i 5,99 zł za ścieki, do których należy doliczyć 8-procentowy podatek VAT.

Dla porównania mieszkańcy Warszawy do 11 lipca płacili 4,54 zł/m3 wody oraz 6,92 zł/m3 ścieków, czyli łącznie 11,46 zł. Teraz jest to 5,43 zł/m3 wody i 8,29 zł/m3 ścieków, co daje łączną kwotę 13,72 zł. Natomiast we Wrocławiu opłata za metr sześcienny wody i ścieków wynosiła 11,80 zł brutto. Aktualnie to 14,10 zł brutto. Wyższa cena będzie obowiązywać do lipca 2025 roku.

Powody podwyżek

Wzrost kosztów działalności, spowodowany rosnącymi cenami energii, paliw oraz inflacją, zmusił Wodociągi Białostockie do waloryzacji stawek. Jak argumentują wodociągi - decyzja ta była konieczna, aby zapewnić stabilność dostaw wody i utrzymanie infrastruktury. Wcześniejsze próby podwyżek były blokowane przez błędy formalne w składanych wnioskach.

- Nam też nie jest miło, że te podwyżki mają taki skokowy charakter, ale ponad trzy lata był wstrzymywany nasz wniosek taryfowy przez centralnego regulatora - stwierdził Krzysztof Kita z Wodociągów Białostockich dla Business Insider.

Wodociągi Białostockie wprowadzają abonament

Po raz pierwszy mieszkańcy Białegostoku będą również zobowiązani do opłacania abonamentu, niezależnego od zużycia wody. Abonament ten uwzględnia koszty obsługi sprzedaży, takie jak odczyty i faktury, które wcześniej były wliczone w ogólną stawkę. Ta zmiana może wpłynąć na koszty ponoszone przez odbiorców zużywających większe ilości wody, którzy dotąd ponosili wyższe opłaty proporcjonalnie do zużycia.

Reakcje mieszkańców

Podwyżki te, choć nieuniknione, budzą niepokój wśród mieszkańców, którzy obawiają się dalszego wzrostu kosztów życia. Lokalna społeczność wyraża swoje obawy, zwracając uwagę na potrzebę transparentności i efektywności w zarządzaniu miejskimi zasobami wodnymi. Wodociągi Białostockie zapewniają, że mimo podwyżek, priorytetem jest dla nich dalsze zapewnianie wysokiej jakości usług i inwestowanie w nowoczesne technologie oraz infrastrukturę, co ma na celu długoterminową stabilność dostaw.

Propozycje rządowe dla ochrony rodzin

Rząd pracuje nad wprowadzeniem pakietu ochronnego, który zakłada bezpłatny dostęp do pierwszych 1000 litrów wody pitnej miesięcznie dla każdej rodziny. Dodatkowo planowane są zmiany przepisów dotyczących ustalania taryf za wodę. Ministerstwo Infrastruktury zaproponowało, aby to rady gmin zatwierdzały nowe taryfy opłat za wodę i ścieki, z możliwością interwencji Wód Polskich w przypadku podwyżek przekraczających 15%.

Nowe stawki za wodę i ścieki w Białymstoku mogą być trudne do zaakceptowania, ale są częścią szerszego planu zapewnienia długoterminowej stabilności i jakości usług. W obliczu rosnących kosztów, kluczowe będzie znalezienie równowagi między potrzebami mieszkańców a koniecznością modernizacji infrastruktury. Warto śledzić, jak rządowe propozycje wpłyną na codzienne wydatki rodzin i czy uda się znaleźć rozwiązania, które uczynią te zmiany mniej odczuwalnymi dla domowych budżetów.
Diana Rusiłowicz
24@bialystokonline.pl