Mieszkańcy Białegostoku poznali nowe warianty kolejowej obwodnicy miasta
Przedstawiciele PKP spotkali się z mieszkańcami Białegostoku ws. północnej obwodnicy kolejowej.
UM Białystok
Stare warianty nie wrócą
W środę (29 stycznia) w Białymstoku odbyło się spotkanie informacyjne dla mieszkańców miasta dotyczące budowy północnej obwodnicy Białegostoku. W konsultacjach wzięło udział ponad stu białostoczan. Spotkanie trwało ponad trzy godziny. Wziął w nim udział zastępca prezydenta Białegostoku Adam Musiuk.
– W imieniu białostoczan mieszkających na Dziesięcinach i w Zawadach, zaniepokojonych przebiegiem pierwszych wariantów obwodnicy, pytam, czy deklarują państwo odstąpienie od realizacji inwestycji w tych wersjach? – mówił Adam Musiuk.
Na tak postawione pytanie, podjęte również przez wielu obecnych na spotkaniu mieszkańców, przedstawiciele PKP zapewniali, że żaden z poprzednich planów nie będzie realizowany. Jednak nie zadeklarowali potwierdzenia tych obietnic na piśmie. Okazało się, że na ten moment nie ma w planach budowy nowych linii w obszarze Białegostoku. Ma być tylko przeprowadzona modernizacja już istniejącej trasy, która nie będzie ingerować w zabudowę mieszkaniową i nie będzie wymagać zajęcia jakichkolwiek nowych terenów. Inwestor liczy na to, że pod koniec roku zostanie wybrany optymalny wariant przebiegu całej obwodnicy, a inwestycja zostanie zrealizowana w ciągu 7 lat.
Konsultacje z mieszkańcami Wasilkowa odbędą się 31 stycznia o godz. 18.00 w sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej przy ul. Polnej 1/4. Z mieszkańcami gminy Dobrzyniewo Duże inwestor spotka się 3 lutego o godz. 18.00. Miejsce spotkania to sala gimnastyczna w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Dobrzyniewie Dużym przy ul. Szkolnej 14. Natomiast konsultacje z mieszkańcami Knyszyna, Czarnej Białostockiej i Krypna odbędą się 5 lutego o godz. 18.00 w sali widowiskowej Knyszyńskiego Ośrodka Kultury przy ul. Rynek 39 w Knyszynie.
Skąd problem?
Północna obwodnica kolejowa Białegostoku jest częścią Rail Baltica - linii kolejowej będącej elementem transeuropejskiego korytarza transportowego, łączącej Warszawę, Kowno, Rygę Tallinn i Helsinki. Okazuje się jednak, że ta inwestycja może spowodować wyburzanie domów miejscowości, które znalazłyby się na potencjalnej trasie – Sochoni, Osowicz, Zawad czy Sielachowskich.
Proponowana do tej pory przez PKP trasa północnej obwodnicy kolejowej Białegostoku budziła sprzeciw zarówno mieszkańców Białegostoku, jak też gmin Dobrzyniewo Duże oraz Wasilków. Podstawowym problemem było to, że zaproponowane warianty zostały opracowane na podstawie starych map.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl