Miejska studniówka 2017. Maturzyści zatańczyli poloneza na Rynku Kościuszki [ZDJĘCIA]
Już po raz 9. Rynek Kościuszki w Białymstoku wypełnił się tegorocznymi maturzystami. Zgromadzili się oni na miejskiej studniówce.
Grzegorz Chuczun
W środę (18.01) w samo południe na Rynku Kościuszki odbyła się studniówka miejska. Młodzież od 9 lat tańczy poloneza z władzami Białegostoku. Wielobarwny korowód poprowadził prezydent Tadeusz Truskolaski, towarzyszyła mu uczennica jednej z miejskich szkół średnich, a za nimi ruszyło kilkadziesiąt par – uczniów i pracowników białostockich liceów i szkół zawodowych.
- Stało się tradycją naszego grodu nad Białą, że 100 dni przed maturą chodzony odtańczon został. Te 100 dni to dni ciężkiej, wytężonej pracy i tę pracę trzeba rozpocząć od zabawy, aby mieć siłę do tego, żeby do matury dobrze się przygotować. To rzeczywiście najważniejszy egzamin w życiu. Mogę zapewnić, że ile lat by nie upłynęło, pamięta się ją bardzo dobrze. Taki wątek osobisty chciałbym tutaj dodać, że od mojej matury w tym roku mija 40 wiosen, więc całkiem dużo, a pamiętam ją tak, jak by była wczoraj – mówił prezydent Białegostoku.
Tadeusz Truskolaski przypomniał maturzystom, jak ważny jest egzamin maturalny i życzył wszystkim połamania piór.
- Rzeczywiście, jest to egzamin dojrzałości, jest to przepustka do dorosłego życia. Jest to czas wytężonej pracy, ale później też zbierania owoców tej pracy. Życzę, żeby matura była zdana jak najlepiej, żebyście dostali się do wymarzonych uczelni i żeby ten czas przygotowań upłynął w dobrej atmosferze. Życzę wszystkiego najlepszego, tradycyjnego połamania piór, a póki co dobrej zabawy na studniówkach – dodał.
Maturzyści także byli zadowoleni z udziału w tym wydarzeniu. Po odtańczeniu poloneza otrzymali specjalne certyfikaty i pili rozgrzewające kakao. Niektórzy robili sobie także pamiątkowe zdjęcia z prezydentem miasta.
- Warto było tu przyjść, bo jednak to wielkie przedsięwzięcie. To tradycja, którą warto kultywować. Już nie możemy doczekać się studniówki – mówiła Karolina, uczennica VI Liceum Ogólnokształcącego w Białymstoku.
- To niezwykłe przeżycie i zaszczyt móc zatańczyć na rynku - dodała z uśmiechem Wiktoria.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl