Michałowo najbogatsze w regionie. Co na to wpływa?
W miesięczniku Wspólnota został opublikowany ranking Najbogatsze samorządy w 2020 roku. Ranking dochodów JST. W Podlaskiem wygrało Michałowo.
gmina Michałowo
Michałowo najbogatszym miasteczkiem w województwie podlaskim
Według rankingu miesięcznika Wspólnota” - Najbogatsze samorządy w 2020 roku. Ranking dochodów JST” w województwie podlaskim najbogatszym miasteczkiem jest Michałowo. W Polsce uplasowało się na 69. pozycji.
Jak czytamy w rankingu miesięcznika Cedynia i Michałowo udowadniają, że warto inwestować w lokalne atrakcje. Kluczem do sukcesu okazała się jednak konsekwentna polityka nastawiona na oszczędności oraz reorganizacja urzędu”.
Wiadomość o pierwszym miejscu w regionie bardzo ucieszyła władze Michałowa:
- Informacja o tym, że po kilkunastu latach wracamy na czołowe lokaty tego rankingu to dla nas wspaniała wiadomość. Tym bardziej, że jest to powrót na sam szczyt. Z czego wziął się ten sukces? Moim zdaniem przede wszystkim z optymalizacji wydatków samorządu poprzez zmianę polityki jego organizacji. Postawiliśmy na rezygnację z wykonywania niektórych zadań na rzecz zlecania ich różnym firmom czy organizacjom pozarządowym. To generuje oszczędności, które dają możliwość zabezpieczania wkładów własnych w projektach unijnych. W latach 2020-21 w budżetach dochody są większe o 12 milionów w stosunku do ostatnich lat poprzedniej kadencji, czyli 2018-19. Kładziemy ogromny nacisk na inwestycje i na pozyskiwanie środków zewnętrznych z każdego możliwego źródła. W tej kadencji są to już 24 miliony złotych – wyjaśnia burmistrz Michałowa Marek Nazarko.
Dobry wynik dla Brańska i Czyżewa
Co ciekawe, w ubiegłym roku dochód na jednego mieszkańca w Michałowie wyniósł 4303 zł. Drugie miejsce w naszym regionie zajął Brańsk (94. pozycja w rankingu ogólnopolskim), który osiągnął dochód o prawie 300 zł mniejszy. Ostatnie miejsce na podium przypadło zaś dla Czyżewa (199. miejsce w kraju), tu jednak dochód na jednego mieszkańca jest prawie o 500 zł mniejszy niż w przypadku Michałowa.
– Wbrew pozorom nie mamy jakiegoś wielkiego budżetu. W 2018 roku przejmowałem gminę z budżetem 32 miliony i z bardzo rozdmuchanymi wydatkami bieżącymi. Z dochodami byliśmy na 9. miejscu w powiecie białostockim. Konsekwentna polityka nastawiona na oszczędności i reorganizację samorządu z jednej strony, a z drugiej strony nastawienie wydatków na inwestycje i inne działania służące mieszkańcom doprowadziły do sytuacji, że w obecnym roku na 44 miliony budżetu, 26 milionów są to działania inwestycyjne, remontowe i programy społeczne dla mieszkańców, charakterystyczne tylko dla naszej gminy – droga do gospodarstwa, 2000 ekstra, dopłaty do studni głębinowych, docieplenia. Należy również pamiętać, że od 2014 roku jesteśmy gminą, w której mieszkańcy nie płacą podatku od nieruchomości. Czy to w działaniach społecznych, turystycznych czy też inwestycyjnych – na każdym polu staramy się być innowacyjni. To nam się udaje, bo regularnie mamy wizyty delegacji samorządów z całego kraju, które podpatrują michałowskie rozwiązania – dodaje Nazarko.
Justyna Fiedoruk
justyna.f@bialystokonline.pl