Dom

Wróć

Metamorfoza mieszkania. Jak często się na nią decydujemy

2015-03-04 00:00:00
Decyzję o gruntownym remoncie mieszkania podejmujemy raz na 5-10 lat. Zdecydowanie częściej wprowadzamy drobne zmiany we wnętrzu, jak wymiana mebli czy zakup nowych dodatków.
pixabay.com
Westwing Home & Living przeprowadził badanie, w którym zapytał Polaków, jak często decydują się na wprowadzanie zmian w swoim mieszkaniu.

Wyniki sondażu pokazały, że gruntowny remont raz na 5-10 lat przeprowadza 39% ankietowanych. Co ósmy Polak decyzję o generalnych zmianach w mieszkaniu podejmuje raz na 3-5 lat, podobny odsetek badanych czyni to znacznie rzadziej – raz na 10-15 lat.

– Gruntowny remont mieszkania to poważna decyzja. Rzadko kiedy decydujemy się wykonać go własnymi siłami. Wolimy powierzyć prace ekipie remontowej, która dysponuje fachową wiedzą oraz odpowiednim doświadczeniem. A to z kolei wiąże się z kosztami. Na taki wydatek Polacy decydują się rzadko - mówi Marta Suchodolska, Dyrektor ds. Stylu Westwing Polska. - Zanim zaczniemy remont domu, warto zastanowić się, jakie zmiany chcemy wprowadzić i ile pieniędzy jesteśmy w stanie na nie przeznaczyć.

Jak pokazują wyniki badania, zdecydowanie łatwiej przychodzi nam podejmować decyzję o odświeżeniu mieszkania. By odmienić bądź odmłodzić wnętrze, wystarczy pomalować ściany. Na taki ruch ponad połowa Polaków - 52% - decyduje się częściej niż raz na 3 lata. Trzech na dziesięciu ankietowanych przynajmniej raz na 5 lat postanawia wymienić duże meble.

58% badanych, częściej niż raz w roku, dokonuje najprostszych i najszybszych zmian w mieszkaniu, czyli wprowadzenia do niego nowych, ciekawych dodatków.
Dodatki mogą całkowicie odmienić wygląd i styl pomieszczenia. Nie wymagają przy tym dużych inwestycji.

- Jeśli chcemy nadać mieszkaniu wyraz lub podkreślić jego klimat, powinniśmy na nie postawić. Warto na początku określić styl i kolorystkę, w których chcemy dobrać akcesoria. Dekoracje muszą być spójne z wystrojem pomieszczenia i pasować do siebie nawzajem – podsumowuje Marta Suchodolska.
Ewa Reducha
ewa.r@bialystokonline.pl