Nauka

Wróć

Matura z języka polskiego. Była Lalka, Dziady i sms-y. Maturzyści zadowoleni [ARKUSZE]

2016-05-04 12:51:30
Czytanie ze zrozumieniem nie było trudne, a stres był głównie przed egzaminem – tak maturzyści z Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących z Oddziałami Integracyjnymi im. Stanisława Staszica oceniają tegoroczną maturę z języka polskiego.
Dorota Mariańska
W trakcie trwającego 170 minut egzaminu maturzyści rozwiązywali zadania oparte na motywach z Lalki Bolesława Prusa. Były także polecenia dotyczące tekstów traktujących o czystości języka i komunikowaniu się, o języku sms-ów. Zadaniem uczniów było także m.in. napisanie wypracowania, które miało być odpowiedzią na pytanie: Czy warto kochać, jeśli miłość może być źródłem cierpienia?. Pytanie to należało odnieść do fragmentu Dziadów cz. IV.

- Matura jak matura. Zobaczymy, jak pójdzie, czy nie popełniłem błędów, czy trafiłem w klucz. Pisałem o tym, czy miłość jest warta cierpienia. Czytanie ze zrozumieniem nie było trudne. Stres był przed egzaminem. W trakcie już nie - mówi maturzysta Mariusz Krasowski.

- W miarę proste. Miało nie być Lalki, bo była w tamtym roku. Matura łatwiejsza niż próbna. Nie było aż takiego stresu. Ulotnił się w trakcie czekania na egzamin – stwierdziły jednogłośnie uczennice Bogna Kiszło i Agnieszka Białowąs.

Jedna z abiturientek Martyna Glińska radzi także, jak postępować ze stresem maturalnym:

- Nie można myśleć o stresie. Trzeba po prostu pisać maturę dla siebie, bez myślenia o tym, jakie to ważne. Takie nastawienie pomaga.

Mariusz Pęza, dyrektor Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących z Oddziałami Integracyjnymi im. Stanisława Staszica, życzy powodzenia wszystkim tegorocznym maturzystom:

- Życzę maturzystom połamania długopisów. Tego, żeby egzamin maturalny młodzieży wyszedł jak najlepiej, jak najpomyślniej, żeby młodzież, wychodząc z egzaminu, była zadowolona, uśmiechnięta, a co najważniejsze spełniona.

Przypominamy wszystkim maturzystom, żeby zostawiali telefony komórkowe w sekretariatach szkoły. Nie mogą mieć żadnego sprzętu telekomunikacyjnego podczas pisania egzaminu. Jeżeli komukolwiek telefon zadzwoni, wówczas egzamin zostanie przerwany.

ARKUSZE
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl