Matura 2012. Antystresowy poradnik przed egzaminem dojrzałości
Odliczanie dni do egzaminu dojrzałości rozpoczęło około 350 tysięcy polskich maturzystów. Im bliżej godziny zero, tym większy stres dopada każdego z nich. Nie warto jednak wpadać w panikę. Kierując się kilkoma zasadami, można się jeszcze sporo nauczyć.
sxc.hu
Dobry początek
Naukę należ rozpocząć od przygotowania planu. Wskazane jest rozpisanie wszystkich zagadnień oraz zastanowienie się, jaka część materiału jest już opanowana, którą przydałoby się jeszcze solidnie powtórzyć, a co stanowi największy problem.
Następnym krokiem jest zebranie materiałów dotyczących danego zagadnienia
- Dobrą praktyką jest podzielenie materiału na działy i zaplanowanie ile czasu poświęcimy na naukę każdego z nich. Często radzę moim uczniom, aby uczyli się przechodząc od ogółu do szczegółu. Po przyswojeniu ogólnych założeń, dobrze jest potwierdzić je przykładami i konkretnymi sytuacjami. Jeśli będą ciekawe, lepiej je zapamiętamy - mówi Beata Stachowska, nauczycielka geografii w szkołach ponadgimnazjalnych i ekspert Wydawnictwa Klett.
Praktyka czyni mistrza
Do utrwalenia materiału potrzebne są liczne powtórki. Beata Stachowska przypomina, że warto pamiętać o kilku praktycznych zasadach.
Po pierwsze, nie ucz się zaraz po przebudzeniu. Naukowcy ustalili, że przez pierwsze 30- 40 minut mózg nie przyswaja potrzebnych informacji i zorientowany jest raczej na zapominanie niż naukę. Po drugie - rób przerwy. Najlepiej zrelaksować się co około 40 minut. Odpowiednio rozplanowane pauzy sprawiają, że proces uczenia jest bardziej efektywny, a im dłużej się uczysz, tym większa powinna być przerwa. Materiał, który jest trudniejszy do opanowania, szybciej ulega zapomnieniu, dlatego przerwy między powtórzeniami powinny być krótsze. Małe pauzy powinny stosować osoby, które szybko zapominają. Przy zorganizowanej i zwartej strukturze materiału, przerwy mogą być dłuższe.
Po trzecie, sprawdź się. Przerabianie testów niezwykle wspomaga naukę. Opanowany materiał najlepiej powtórz tuż przed zaśnięciem. Warto również powtórzyć go na drugi dzień i kolejny raz, np. po tygodniu.
Rób ściągi, ale nie ściągaj
Naukowcy twierdzą, że tym lepiej zapamiętujemy, im częściej mamy kontakt z danym materiałem i im większą ilość zmysłów angażujemy do jego zapamiętania. Dlatego dobrze jest wybierać różne formy odtwarzania zagadnień. Tak więc czytajmy, mówmy, zapisujmy.
Najbardziej popularną formą jest jednak zapisywanie swoimi słowami przerabianego materiału, nawet w formie ściąg. Nauczyciele uważają, że samo ich robienie jest bardzo pomocne.
- Uważam, że robienie własnych notatek jest niezwykle przydatne, nawet w formie popularnych ściąg. Dużo łatwiej jest przyswoić materiał, jeśli jest napisany prostym i zrozumiałym dla odbiorcy językiem. Przepisując treść materiału, automatycznie go zapamiętujemy. Często słyszę od moich uczniów, że tworząc ściągi, nauczyli się tak dużo, że nie mieli już potrzeby ich wykorzystywania. Dlatego zachęcam do robienia własnych, skróconych notatek i chowania ich do szuflady. Za ściąganie, zwłaszcza na maturze, czekają poważne konsekwencje. Nie ma sensu ryzykować - twierdzi Beata Stachowska, nauczycielka i ekspert Wydawnictwa Klett
Wspomaganie nauki
Przede wszystkim należy zadbać o otoczenie, w którym przebywamy podczas zdobywania wiedzy. Pokój powinien być często wietrzony, ponieważ mózg, zwłaszcza przy takim wysiłku, potrzebuje tlenu. Konieczne jest też zlikwidowanie wszystkich przedmiotów, które nas rozpraszają.
Trzeba pamiętać również o odpowiednim żywieniu. Dieta jest bardzo ważna w procesie uczenia się, o czym uczniowie często zapominają. Powinna być bogata przede wszystkim w warzywa, owoce, orzechy, kiełki, pieczywo z pełnego przemiału oraz ryby. W tych produktach występują związki odpowiedzialne za pamięć, skupienie uwagi, kojarzenie oraz zdolność rozumowania.
Dzień przed
Na dzień przed maturą najlepiej zaplanować sobie dużą dawkę relaksu. Jakakolwiek nauka jest niewskazana. Mózg potrzebuje teraz odpoczynku. Ten dzień należy przeznaczyć wyłącznie na przyjemności. Dobrze wybrać się do kina, ale wyłącznie na komedię - żadnych dramatów czy horrorów. Dobrym pomysłem jest też spacer lub wycieczka rowerowa - dotleni mózg, a wysiłek sprawi, że szybciej zaśniesz. I najważniejsze - pozytywne myślenie. Powodzenia!
MAG